Połączenie GPW z Wiedniem tylko kwestią czasu?

Zarząd GPW ocenia ewentualne połączenie z grupą giełd CEESEG za opłacalne.

Aktualizacja: 28.11.2013 12:37 Publikacja: 28.11.2013 05:00

Połączenie GPW z Wiedniem tylko kwestią czasu?

Foto: Bloomberg

GPW coraz poważniej zastanawia się nad fuzją z giełdą wiedeńską. Prezes warszawskiego parkietu Adam Maciejewski oświadczył w środę, że pierwszy etap analiz dotyczący ewentualnego mariażu zakończył się pozytywnymi rekomendacjami.

– Zakończyliśmy pozytywnymi rekomendacjami pierwszy etap analiz i badań. Liczymy, że w ciągu kilku tygodni przejdziemy do drugiego etapu – powiedział. Zapytany o to, jakie konkretnie analizy były prowadzone i jakie wyciągnięto z nich wnioski, zasłonił się klauzulą poufności, jaką objęte są rozmowy GPW z CEESEG, grupą obejmującą oprócz giełdy wiedeńskiej parkiety w Pradze, Budapeszcie i Lublanie.

Z jego wcześniejszych komentarzy wynika jednak, że dotąd badano opłacalność ewentualnej fuzji. Teraz, skoro została oceniona pozytywnie, mogą ruszyć negocjacje na temat formy współpracy.

Akcjonariusze przekonani

O tym, że rozmowy między Warszaw a Wiedniem w ogóle się toczą, wiadomo od wiosny 2013 r. W maju prezes Maciejewski wskazywał, że badanie synergii dochodowych i kosztowych powinno zająć około trzech miesięcy, lecz może się przedłużyć. Na drugim etapie rozpoczną się negocjacje na temat struktury współpracy.

– Z naszej strony analiza opłacalności bliższej współpracy między CEESEG a GPW też została zakończona. Doszliśmy to wniosku, że połączenie sił ma sens – powiedział „Parkietowi" Petr Koblic, członek zarządu CEESEG. – Przystępując do analizy opłacalności tej współpracy, spodziewaliśmy się, jakie będą wnioski. Musieliśmy jednak przekonać do tego także akcjonariuszy – dodał.

Udziałowcami CEESEG są wyłącznie instytucje finansowe, w tym m.in. banki UniCredit, Erste i Raiffeisen. – Drugi etap rozmów, na którym omawiane będą warunki finansowe współpracy oraz kwestie prawne, będzie bardzo wymagający – podkreślił Koblic.

Interesujący projekt

– Rozważając połączenie giełd, należy brać pod uwagę kilka kwestii. Pierwsza to długoterminowe tendencje na rynku. Trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie, czy GPW opłaca się rozszerzenie działalności poza Polskę. Wydaje się, że ma to sens biznesowy. Teraz trzeba się zastanowić, czy połączenie będzie miało także sens finansowy dla akcjonariuszy. A to będzie zależało od tego, ile GPW miałaby zapłacić za CEESEG, bo zarząd GPW deklarował, że w grę wchodzi tylko przejęcie Wiednia, a nie jakaś forma partnerstwa – przypomina Łukasz Jańczak, analityk w Espirito Santo Investment Bank.

Aby wchłonąć wiedeńską grupę giełdową, GPW musiałaby zapewne wyemitować akcje. Tymczasem 35 proc. udziałów w spółce ma Skarb Państwa. – Pytanie, czy będzie polityczna wola, aby taką transakcję przeprowadzić – zastanawia się Jańczak. Rafał Baniak, wiceminister skarbu, deklarował jednak, że projekt połączenia giełd „jest interesujący".

Część ekspertów wskazuje, że pozycja GPW w negocjacjach z CEESEG może się pogorszyć, jeśli okaże się, że planowane zmiany w systemie emerytalnym negatywnie wpłyną na polski rynek akcji. Z drugiej strony pozycję negocjacyjną GPW wzmocnić może inwestycja w londyńską platformę obrotu akcjami Aquis (GPW kupiła 30 proc. udziałów).

[email protected]

Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski