Minister Jerzy Polaczek zapewnił, że fundusze na drogi Polska otrzyma w ramach Programu Operacyjnego ?Infrastruktura i Środowisko", wspomaganego środkami polskiego rządu. Część pieniędzy będzie przeznaczona na kupno gruntów pod planowane inwestycje. W najbliższym czasie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zamierza zakupić tereny pod budowę odcinków autostrad A1 między Strykowem a Konotopą (za 175 mln zł) oraz A2 między Nowymi Marzami i Czerniewicami (za 200 mln zł). GDDKiA szacuje, że wykup ziemi będzie pochłaniać ok. 1 mld zł rocznie.
Grunt to pieniądz
Wybudowanie autostrady ma niebagatelny wpływ na wartość okolicznych gruntów. Warunkiem jest położenie działek w sąsiedztwie zjazdów z autostrady lub dróg do nich prowadzących. - Sama lokalizacja przy autostradzie nie kształtuje ceny gruntu. Na jego wartość wpływa głównie zmiana funkcji, jaką ma pełnić dany teren - przekonuje Andrzej Zarychta z Łódzkiego Stowarzyszenia Rzeczoznawców Majątkowych.
Potwierdzają to przedstawiciele władz samorządowych. - Umiejscowienie zjazdu w danej miejscowości sprzyja nowym inwestycjom, co jest szansą na rozwój regionu, a w pierwszej kolejności - na uzyskanie przez właścicieli wysokiego dochodu z tytułu sprzedaży ziemi - mówi pełnomocnik burmistrza Strykowa ds. kontaktów z inwestorami Wacław Walak. I dodaje, że jego gmina, w której umiejscowiono zjazd, tę szansę wykorzystała, co wyraża się również we wzroście cen gruntów. Tereny przeznaczone pod aktywizację gospodarczą jeszcze 8 lat temu można było kupić po 30 zł za mkw. Obecnie ceny wzrosły trzykrotnie. Podobnie przedstawia się sytuacja w okolicach Konina, gdzie przebiega fragment autostrady A1. Od połowy lat 90. ceny ziemi pod przedsięwzięcia logistyczne i przemysłowe wzrosły z ok. 13 zł do 35 zł/mkw.
Nie wszyscy zyskają