MF: Wysoka składka nie pomoże pacjentom

Aktualizacja: 28.02.2017 01:53 Publikacja: 28.03.2008 10:05

Czy wzrost składki na zdrowie może zaszkodzić pacjentom? Takie wnioski mogli wyciągnąć posłowie z wystąpienia ministra finansów Jacka Vincenta-Rostowskiego podczas sejmowej debaty nad reformą systemu zdrowia. Nie wiadomo, co na to premier, który zapowiedział podniesienie składki z 9 do 10 proc. w 2010 roku.

Debata nad zdrowiem ciągnęła się bez przerwy przez około 16 godzin. Przedostatnim jej punktem były projekty podniesienia składki zdrowotnej. LiD proponował wzrost do 12 proc., a PiS do 13 proc. Rostowski, który przyszedł je zaopiniować, zarzucił wnioskodawcom nieodpowiedzialność i skok na kasę najbiedniejszych. Stwierdził, że rząd wierzy w przyszłość i edukację, więc woli przeznaczyć 20 mld zł na obniżkę podatków i wzrost płac nauczycieli. Odnosząc się do argumentów, że w innych europejskich państwach, także tych po transformacji, na zdrowie przeznacza się o wiele więcej, stwierdził, że rzeczywiście na Węgrzech składka wynosi 14 proc., a w Polsce 9 proc., ale przeciętna długość życia wynosi tam 73 lata, a u nas 75. Na dodatek umieralność niemowląt jest tam znacznie wyższa niż w Polsce. Dlatego wysokość składki wcale nie jest ważna.

- Zabił mi pan ćwieka, bo skoro im wyższe nakłady, tym gorsza opieka, to może składkę obniżmy albo zlikwidujmy - stwierdziła Jolanta Szczypińska z PiS.

Do zainspirowania ministra poczuł się Zbigniew Religa z PiS. - W jednym z wywiadów wspomniałem, że w Izraelu podczas strajku lekarzy znacznie spadła śmiertelność. Podobnie było, gdy w czerwcu i lipcu zeszłego roku w Polsce nasiliły się lekarskie protesty, ale to tylko chwilowy efekt. Potem śmiertelność znacznie rośnie - mówił. Przytaczał dane o drastycznie wysokiej śmiertelności na choroby nowotworowe w Polsce, która wynika z niskich nakładów na profilaktykę i braku dostępu do nowoczesnych terapii.

Sam Rostowski, który tak podgrzał atmosferę, niepostrzeżenie zniknął z sali. - To precedens, by w trakcie zadawania pytań minister bez uzasadnienia wyszedł i nie zostawił nikogo ze swojego resortu w zastępstwie. Mamy nadzieję, że marszałek sejmu zajmie się tą sprawą - mówi Marek Balicki z LiD.

Ostatecznie w czasie głosowania, które odbyło się wczoraj rano, do prac w komisji zdrowia skierowano wszystkie firmowane przez PO i rząd propozycje, takie jak dodatkowe ubezpieczenia czy przekształcanie szpitali w spółki prawa handlowego. Wszystkie opozycyjne przepadły.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy