W Polsce jest wiele osób i rodzin posiadających tereny rolne położone blisko aglomeracji miejskich. Dynamiczny wzrost cen nieruchomości - począwszy od mieszkań, poprzez domy, skończywszy na działkach i gruntach rolnych - spowodował poprawę sytuacji materialnej tej właśnie części społeczeństwa. To ona staje się największym beneficjentem dynamicznych podwyżek cen nieruchomości. Czasem w ciągu roku, sprzedając odrolnione lub nawet rolne grunty, osoby zyskują kilkumilionowe fortuny, pozwalające na rozpoczęcie życia o zupełnie innym standardzie. Możemy obserwować niecodzienne zjawisko bogacenia się bez jakiegokolwiek wkładu pracy własnej. Z kolei w obrębie dużych miast tysiące rodzin mieszkających w dobrych lokalizacjach nagle staje się właścicielami majątku przekraczającego 1 mln złotych. Widzimy pozytywną tendencję zmian statusu społecznego tych ludzi - budują nowe domy, posyłają dzieci do lepszych szkół, kupują wycieczki czy nowe sprzęty i wyposażenie, na które do tej pory nie było ich stać. Część z nich staje się przedsiębiorcami, otwierając własne firmy. Podobne zjawisko można było zaobserwować kilkanaście lat temu na rynku hiszpańskim. Miało to duże znaczenie dla rozwoju tamtejszej gospodarki.
Dynamiczny wzrost cen nieruchomości wykreował zupełnie nowego, zamożniejszego niż do tej pory konsumenta, wykazującego duże zapotrzebowaniem na różnego rodzaju produkty i usługi, nie poprzestającego na zakupach dóbr materialnych. Wyraźna jest systematycznie rosnąca świadomość wartości własnego majątku. Część z osób dołącza do grona inwestorów poszukujących najbardziej efektywnych sposobów powiększenia swojego kapitału. W planach inwestowania, poza tradycyjnymi lokatami czy funduszami inwestycyjnymi, znajduje się także obszar nieruchomości, postrzegany jako jedna z najbezpieczniejszych form lokowania oszczędności. Raport "Polski Rynek Mieszkaniowy - Popyt i Preferencje Nabywców" opracowany przez firmę Nowy Adres wraz z instytutem SMG/KRC, badający sytuację na rynku w dużych aglomeracjach Polski, pokazał, że wśród osób planujących kupić lub wybudować nieruchomość mieszkaniową w najbliższych trzech latach, 14 proc. planuje zakupy w celach czysto inwestycyjnych.
Nasuwa się pytanie, w jakie nieruchomości warto inwestować? Spektakularne wzrosty cen mamy już za sobą i nie możemy liczyć na nadzwyczajne zyski w bardzo krótkim czasie. Zdania analityków rynku są podzielone. Niektórzy prognozują obniżki cen nieruchomości, inni zaś systematyczny wzrost cen na poziomie kilku procent rocznie. W porównaniu z funduszami czy inwestycjami giełdowymi, lokowanie pieniędzy w nieruchomości cechuje niskie ryzyko inwestycyjne. Dla wielu osób będzie to najlepszy sposób na zabezpieczenie swojego majątku.
Inwestorzy w dalszym ciągu osiągają bardzo dobre zyski na kupnie i sprzedaży ziemi. Stabilny jest także segment mieszkań w starych, dobrze ulokowanych kamienicach. Obserwujemy duży popyt na domy wolno stojące, co stwarza spore możliwości przy inwestowaniu w ten segment rynku. Dobre jakościowo mieszkania o niewygórowanej cenie wyjściowej są także pewną lokatą. W obecnej sytuacji rynkowej większość inwestycji w nieruchomości mieszkaniowe jest najbardziej opłacalna jako inwestycje średnioterminowe.
Jednak inwestowanie w nieruchomości nie należy do najłatwiejszych. Nietrudno o błędy w gąszczu przepisów prawnych i podatkowych czy w ocenie potencjalnego produktu i przyszłego zarobku. Idealnym rozwiązaniem jest skorzystanie ze wsparcia doświadczonych ekspertów i specjalistów zajmujących się doradztwem i pośrednictwem w obrocie nieruchomościami. Ten sposób inwestowania jest przeznaczony dla osób, które cenią sobie bezpieczeństwo i nie przeszkadza im mniejsza płynność zainwestowanego kapitału.