Giełda:?brokerzy podtrzymują prognozy

WIG wzrośnie nawet o ponad 20 proc. w 2011 r. – biura nie zmieniają strategii. DI BRE Banku weryfikuje tylko polecane branże

Aktualizacja: 25.02.2017 21:18 Publikacja: 13.04.2011 02:27

Giełda:?brokerzy podtrzymują prognozy

Foto: GG Parkiet

Biura maklerskie podtrzymują strategie inwestycyjne dla polskiego rynku akcji na ten rok. Ich optymizmu nie studzi ograniczenie składki przekazywanej do OFE czy brak napływu świeżego kapitału klientów do funduszy inwestycyjnych lokujących na giełdzie. Od początku roku WIG i WIG20 poszły w górę po około 5 proc.

[srodtytul]Wiara we wpłaty do TFI[/srodtytul]

– Podtrzymujemy naszą prognozę wzrostu WIG w 2011 r. o 15–20 proc. – mówi Michał Marczak, szef analityków w Domu Inwestycyjnym BRE.

W skali całego roku w większym stopniu mają drożeć papiery mniejszych firm, jednak?w I półroczu – blue chips. – Sprzyjać im będzie wciąż duża aktywność zagranicznych inwestorów na rynkach wschodzących. W II półroczu pojawią się niekorzystne czynniki, choćby podaż w segmencie dużych spółek, np. PZU czy PKO BP – wyjaśnia Marczak. „Misiom” sprzyjać będzie to, że w końcu mają popłynąć pieniądze do funduszy agresywnych. TFI sporo inwestują w średnie i mniejsze spółki.

– Mimo braku wpłat w I kwartale podtrzymujemy oczekiwanie napływu netto do TFI w tym roku rzędu 9–10 mld zł, z czego ok. 80 proc. do funduszy akcji – mówi Jarosław Kowalczuk, prezes DI BRE. W kwietniu, zdaniem specjalistów z DI BRE, WIG20 ma dojść do 3 tys. pkt (teraz jest to około 2890 pkt), a następnie wejść w kilkuprocentową korektę. – Głębsze i trwające nawet dwa miesiące spadki mogłaby wywołać zapowiedź przez Fed wcześniejszego zakończenia rozluźniania polityki pieniężnej – komentuje Marczak.

[srodtytul]Ta połowa roku dużo lepsza?[/srodtytul]

Dobicie WIG20 do poziomu 3200–3250 pkt w tym roku prognozowali analitycy Ipopema Securities. Jak mówi Arkadiusz Chojnacki, szef analiz w tym biurze, prognoza jest potrzymana. Podobnie w DM BZ WBK.

– WIG20 dojdzie do 3350 pkt – mówi Paweł Burzyński, główny analityk tego domu maklerskiego. – Spodziewaliśmy się korekty w marcu, głównie na skutek informacji o rolowaniu długu Hiszpanii. Nie przyszła, bo i rolowanie miało miejsce wcześniej i było dość rozproszone. Na razie nie widzimy, by nastąpiły okoliczności prowadzące do odwrócenia trendu wzrostowego – mówi Burzyński.

Nieco mniej optymistyczne, ale wciąż te same, założenia ma UniCredit CAIB. – WIG wzrośnie w tym roku o ok. 12 proc., przy czym pierwsza połowa roku będzie znacznie lepsza od drugiej – mówi Marek Juraś, szef analityków. – Czynniki wyróżniające naszą giełdę po wakacjach to wybory i duża podaż akcji, przez co korelacja ze światowymi rynkami może się znacznie osłabić. Poziomy, które indeksy powinny osiągnąć w II kwartale, nie zostaną znacznie poprawione w drugiej połowie roku – tłumaczy. DM BZ?WBK podtrzymuje, że dalej da się dobrze zarabiać na akcjach z sektora chemicznego, olejowego i płodów rolnych. UniCredit CAIB stawia na sektory powiązane z surowcami, w tym paliwa. DI?BRE podnosi rekomendacje dla branży metalowej, głównie KGHM, i budownictwa, obniża rekomendację dla chemii, nie wierząc w dalsze zwyżki cen surowców. 

[[email protected]][email protected][/mail]

Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Financial Controlling Summit
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”
Gospodarka
Szef Fitch Ratings: zmiana rządu nie pociągnie w górę ratingu Polski