Mniej chętnych na UFK

Gorsza koniunktura na giełdzie spowodowała ograniczenie zainteresowania klientów ubezpieczeniowymi funduszami kapitałowymi. W najgorszej sytuacji są te firmy, które sprzedawały produkty krótkoterminowe

Aktualizacja: 24.02.2017 02:06 Publikacja: 07.12.2011 02:10

Mniej chętnych na UFK

Foto: GG Parkiet

Obserwujemy trend odwrotu z funduszy akcyjnych i bardziej agresywnych w stronę stabilniejszych. Jednak nie jest to tendencja masowa, jaką mogliśmy obserwować na rynku w okresie najbardziej istotnych spadków giełdowych w 2008 r. – mówi Sławomir Łopalewski, prezes Nordei.

Tracą klienci, a nie firmy

Jak wynika z danych zebranych przez „Parkiet", po trzech kwartałach wyniki inwestycyjne ubezpieczycieli w segmencie życiowym są o niemal jedną trzecią niższe niż rok wcześniej.

Uwzględnione są w nich też straty z inwestycji UFK – ubezpieczeniowych funduszy kapitałowych, które faktycznie ponoszą klienci. Zdaniem specjalistów wysokie straty są czynnikiem, który powoduje, że część klientów rezygnuje z oszczędzania w ramach UFK. Duża grupa nadal trzyma w nich pieniądze. Powód??Opłaty wiążące się z wyjściem z funduszu mogą sięgać nawet 80 proc. zaoszczędzonych środków. W końcu ub.r. wartość aktywów UFK?przekraczała 36 mld zł.

Perspektywy dla dochodów ubezpieczycieli z inwestycji nie są dobre, a to oznacza, że zainteresowanie agresywnie inwestującymi UFK nie będzie rosło. – Prognozowanie sytuacji na rynku kapitałowym jest obecnie bardzo trudne. Przewiduję jednak, że dopóki tylko pozwolą na to warunki na giełdzie, ubezpieczyciele będą oferować bardzo opłacalne dla nich UFK – dodaje Klaudiusz Kłobuch, dyrektor w dziale doradztwa dla ubezpieczeń PricewaterhouseCoopers.

Najtrudniejsza sytuacja czeka firmy, które swój portfel budowały na produktach krótkoterminowych. W okresie dekoniunktury gwałtownie kurczą się bowiem ich aktywa.

Podobna sytuacja miała już miejsce w 2008 r., część firm starała się do niej przygotować z wyprzedzeniem, wzbogacając portfel o produkty tradycyjne, mniej wrażliwe na zmienną sytuację na rynkach finansowych.

Dobry moment do zakupów

Jak komentują eksperci, na zachowanie inwestorów mniejszy wpływ ma faktyczny poziom strat, a większy ich gwałtowność.

– Obecna sytuacja na giełdach nie pozostanie bez wpływu na wyniki firm ubezpieczeniowych specjalizujących się w produktach inwestycyjnych, których wynagrodzenie jest pochodną zgromadzonych aktywów – zauważa Michał Biedzki, prezes grupy Aegon.

– Sytuacja na rynku ma tę dobrą stronę, że klienci bardziej świadomie podejmują decyzję. W jej wyniku obserwujemy odchodzenie od składki jednorazowej na rzecz regularnej – mówi Grzegorz Liszka, prezes Compensy Życie. Dodaje, że przy założeniu długoletnich inwestycji obecna dekoniunktura jest idealnym momentem na inwestycje w akcje, szczególnie w produktach ze składką regularną. – Nawet jeśli WIG miałby jeszcze nieco się osłabić, teraz jest bardzo dobry moment na powiększenie portfela o fundusze agresywne.

[email protected]

Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy
Gospodarka
„W 2024 r. surowce podrożeją. Zwyżki napędzi ropa”