Wyniki warszawskiej giełdy znowu zaskoczyły analityków. O ile jednak w II kw. okazały się słabsze od prognoz, co wywołało mocną przecenę akcji, tak rezultaty za III kw. były już lepsze od przewidywań. Nie miało to jednak większego przełożenia na kurs. Akcje GPW co prawda zyskały na wartości, ale tylko 0,4 proc. Na koniec dnia jeden walor był wyceniany na 44,74 zł.
Pomogły niższe koszty
W okresie od lipca do końca września GPW zarobiła na czysto 26 mln zł, podczas gdy analitycy oczekiwali zysku na poziomie 21 mln zł.
– Wyniki za III kw. pozytywnie zaskoczyły głównie dzięki niższym kosztom działalności. Spadek ten wynikał przede wszystkim z rozwiązania rezerw, co m.in. obniżyło koszty osobowe. Jest to jednak działanie jednorazowe i nie będzie miało wpływu na wyniki spółki w przyszłych kwartałach – mówi Łukasz Jańczak, analityk Espirito Santo Investment Bank. Dzięki temu wynikowi GPW, w ciągu trzech kwartałów tego roku, wypracowała już 85,1 mln zł zysku netto. To 80 proc. wyniku, jaki spółka osiągnęła w całym 2012 r.
– Daje to pogląd na to, jak mogą wyglądać nasze wyniki za cały ten rok – mówi Mirosław Szczepański, członek zarządu GPW. Jak jednak przyznaje Łukasz Jańczak, część inwestorów żyje już tym, co dla GPW może przynieść kolejny rok.
– Wtedy w wynikach spółki powinny się pojawić chociażby przychody z obrotu gazem. Niewykluczone, że zapadną także decyzje co do przejęcia giełdy w Wiedniu – tłumaczy. Mirosław Szczepański podkreśla jednak, że temat współpracy ze zbudowanym wokół Wiednia holdingiem CEESEG nadal jest na wstępnym etapie.