Inauguracja Trumpa nie wstrząsnęła rynkami

Rynki finansowe spokojnie reagowały na pierwsze przemówienie Donalda Trumpa, po zaprzysiężeniu na 47. prezydenta USA.

Większość europejskich indeksów giełdowych zakończyła sesję lekko na plusie. Niemiecki DAX wzrósł w poniedziałek o 0,4 proc., francuski CAC 40 zyskał 0,3 proc., a polski WIG 20 zakończył dzień 0,8 proc. na plusie. Giełdy w USA były zamknięte z powodu Dnia Martina Luthera Kinga, ale kontrakty terminowe na indeks Dow Jones Industrial sugerowały jego wzrost o 130 pkt. Euro i funt brytyjski zyskiwały po ponad 1 proc. wobec dolara. Bitcoin kosztował wieczorem ponad 103 tys. USD, po tym jak wcześniej ustanowił rekord na poziomie przekraczającym 109 tys. USD. Ropa taniała o 1 proc., a baryłka surowca gatunku WTI kosztowała wieczorem nieco poniżej 77 dolarów.

Na łagodną reakcję rynków duży wpływ miały doniesienia agencji Reutera mówiące, że Trump w swoich pierwszych rozporządzeniach nie zdecyduje się na ostre podwyżki ceł. Miałby on jedynie podpisać ogólne memorandum nakazujące agencjom rządowym przeanalizować politykę handlową USA.

Co zapowiedział prezydent Donald Trump w swoim przemówieniu inauguracyjnym?

- Złoty wiek Ameryki zaczyna się właśnie teraz. Od tego dnia, nasz kraj będzie prosperował i znów będzie szanowany na całym świecie - powiedział prezydent Trump w swoim przemówieniu wygłoszonym po złożeniu przysięgi.

Zapowiedział on przeprowadzenie poważnych zmian w systemie ceł. - Zamiast nakładać podatki na naszych obywateli, by wzbogacać inne kraje, nałożymy cła i podatki na obce kraje, by wzbogacić naszych obywateli - stwierdził. Jedynym szczegółem nowego systemu ceł, który ujawnił podczas przemówienia, było powołanie nowej Służby Przychodów Zagranicznych mającej zajmować się pobieraniem ceł.

Trump zapowiedział też zakończenie Nowego Zielonego Ładu oraz anulowanie regulacji nakazujących amerykańskim producentom samochodów, by od 2032 r. dwie trzecie produkowanych przez nich aut miało napęd elektryczny. Prezydent zapowiedział wprowadzenie stanu nadzwyczajnego w energetyce, co ma ułatwić zwiększenie wydobycia ropy oraz obniżenie cen surowców energetycznych. 

Stan wyjątkowy ma zostać również wprowadzony na południowej granicy USA. Zostanie wysłane tam wojsko, by przeciwdziałać napływowi nielegalnych imigrantów. Meksykańskie kartele narkotykowe zostaną uznane za organizacje terrorystyczne. Trump zapowiedział także, że USA odzyskają Kanał Panamski.

W wystąpieniu Trumpa znalazł się również fragment poświęcony technologiom kosmicznym. - Będziemy realizować nasz Manifest Przeznaczenia zmierzając ku gwiazdom. Wyślemy amerykańskich astronautów, by umieścili gwieździsty sztandar na planecie Mars - powiedział prezydent Trump, co wywołało entuzjastyczną reakcję Elona Muska.