Czy Javier Milei poradzi sobie z niemal niemożliwą misją ratowania gospodarki?

Zwycięstwo radykalnie prorynkowego kandydata otwiera nowy okres niepewności. Inwestorzy chcą wiedzieć, jak on będzie spełniał obietnice.

Publikacja: 20.11.2023 21:00

Javier Milei został wybrany na prezydenta-elekta Argentyny.

Javier Milei został wybrany na prezydenta-elekta Argentyny.

Foto: AFP

Javier Milei, przywódca libertariańskiej koalicji La Libertad Avanza, został wybrany na nowego prezydenta Argentyny. Zdobył w niedzielnej drugiej turze wyborów 56 proc. głosów, podczas gdy jego lewicowy kontrkandydat Sergio Massa, czyli obecny minister gospodarki, tylko 44 proc. Milei zwyciężył, prowadząc kampanię podczas której obiecywał radykalne reformy wolnorynkowe, drastyczne cięcia fiskalne, redukcję administracji rządowej oraz porzucenie przez kraj peso argentyńskiego na rzecz dolara amerykańskiego. – Dzisiaj zaczyna się odbudowa Argentyny. Nie ma miejsca na stopniowe działania – zapowiedział w swojej przemowie po ogłoszeniu wyników wyborów.

142,7 proc.

sięgnęła inflacja w Argentynie w październiku. Na początku roku wynosiła 98,8 proc

Giełda w Buenos Aires była w poniedziałek zamknięta z powodu święta. Inwestorzy będą więc mieli szansę zareagować na zwycięstwo Milei dopiero we wtorek. Na razie daje o sobie znać atmosfera niepewności. Analitycy zastanawiają się, ile ze swoich obietnic wyborczych będzie w stanie spełnić nowy prezydent oraz kogo powoła do swojej ekipy gospodarczej. Na pewno wielkim utrudnieniem będzie dla niego to, że jego stronnictwo ma tylko dwóch deputowanych w parlamencie (i może liczyć na wsparcie kolejnych dwóch z pokrewnej ideowo partii).

– Zaczyna się okres niepewności. Milei nie posiada własnej drużyny, a jego plany będą bardzo trudne do wdrożenia. Będzie też miał bardzo zmobilizowaną opozycję od samego początku – uważa Daniel Kerner, dyrektor ds. analiz latynoamerykańskich w Eurasia Group.

50 proc.

blisko tyle straciło od początku roku peso argentyńskie wobec dolara. Przez dziesięć lat wartość waluty spadła o 98 proc. Duże transakcje w Argentynie są prowadzone głównie w dolarach

– Ambitny plan Milei przewidujący budowę prorynkowej, posiadającej ograniczony rząd, zdolaryzowanej Argentyny wreszcie zostanie przetestowany. Musi on jeszcze wyjaśnić jaki będzie harmonogram dolaryzacji i jej przebieg, gdyż przy ujemnych rezerwach walutowych kraju takie przedsięwzięcie nie wydaje się być możliwe w krótkim terminie. Jego zwycięstwo daje mu kapitał polityczny potrzebny do wprowadzenia programu ekonomicznego, ale nie chroni go przed kosztami politycznymi związanymi z rozwiązaniami, które potrzebuje wprowadzić, by spełnić obietnice – twierdzi Adriana Dupita, ekonomistka Bloomberg Economics.

Milei będzie musiał zdecydować m.in. o losach wartego 43 mld USD programu pożyczkowego z Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Program ten jest opóźniony, gdyż minister gospodarki Massa jak dotąd nie zadeklarował, że rząd będzie wypełniał kluczowe cele ekonomiczne podyktowane przez MFW.

– Argentyna będzie miała w przyszłym roku do spłacenia wierzycielom zagranicznym 22 mld USD, co obejmuje odsetki dla inwestorów i dla MFW. Będzie to wymagało dużej nadwyżki na rachunku obrotów bieżących oraz programu stabilizacyjnego – ocenia Martin Castellano, analityk Instytutu Finansów Międzynarodowych (IIF).

Gospodarka światowa
Najgorsze od miesięcy dane o PMI z zachodniej Europy. Możliwe duże cięcie stóp
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Gospodarka światowa
Czy świat zaleje tańsza amerykańska ropa?
Gospodarka światowa
Przewodniczący SEC Gary Gensler rezygnuje ze stanowiska
Gospodarka światowa
Czy cena uncji złota dojdzie w przyszłym roku do 3000 dolarów?
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Gospodarka światowa
Brytyjska inflacja nie dała się jeszcze zepchnąć pod próg
Gospodarka światowa
Nvidia: zysk wyższy od prognoz