Na co wskazuje chińska deflacja?

W lipcu ceny konsumenckie w Chinach spadały. To już kolejny sygnał mówiący o osłabieniu drugiej pod względem wielkości gospodarki świata. Choć inwestorzy liczą na działania stymulacyjne, to władze są powściągliwe.

Publikacja: 09.08.2023 14:56

Na co wskazuje chińska deflacja?

Foto: Ashley Pon/Bloomberg

Ceny konsumenckie spadły w Chinach w lipcu o 0,3 proc. rok do roku, po tym jak w czerwcu ich wzrost był zerowy. Zniżkowały one w zeszłym miesiącu po raz pierwszy od ponad dwóch lat. Inflacja bazowa, czyli nie uwzględniająca cen żywności, paliw i energii, wyniosła jednak 0,8 proc. i była najwyższa od stycznia.  Inflacja producencka sięgnęła zaś minus 4,4 proc., po tym jak miesiąc wcześniej sięgnęła minus 5,4 proc.

 - Zarówno ceny konsumenckie jak i producenckie są na terytorium deflacyjnym. Dynamika gospodarcza wciąż słabnie z powodu rozczarowującego popytu krajowego. Deflacja może stworzyć więcej presji na rząd, by rozważył dodatkowe fiskalne działania stymulacyjne - twierdzi Zhiwei Zhang, główny ekonomista firmy Pinpoint Asset Management.

 - Słaby chiński popyt widoczny w drugim kwartale jest skutkiem stosunkowo ograniczonych działań stymulacyjnych podczas pandemii, wielu lat zacieśniania polityki regulacyjnej oraz korekty na rynku mieszkaniowym - wskazuje Louise Loo, ekonomistka z firmy badawczej Oxford Economics. Jej zdaniem, inflacja konsumencka wyniesie w tym roku w Chinach średnio tylko 0,5 proc., a producencka minus 3,5 proc.

Czytaj więcej

Chiny weszły w deflację

- Gospodarka chińska mierzy się obecnie z poważnym ryzykiem wejścia w epizod deflacyjny, który może doprowadzić do samonapędzającej się negatywnej spirali we wzroście gospodarczym i nastrojach w sektorze prywatnym. Rząd powinien działać szybko i zdecydowanie, by zapewnić wsparcie dla wzrostu i ograniczyć deflację, zanim sprawy wymkną się spod kontroli - uważa Eswar Prasad, ekonomista z Uniwersytetu Cornella.

Dzień wcześniej opublikowano bardzo kiepskie dane o chińskim handlu zagranicznym. Import do Chin spadł w lipcu o 12,4 proc. (w ujęciu dolarowym), podczas gdy średnio oczekiwano spadku tylko o 5 proc. Chiński eksport zmniejszył się natomiast o 14,5 proc., a spodziewano się, że spadnie o 5 proc. Lipiec był już trzecim z rzędu miesiącem spadku chińskiego eksportu i piątym importu.

Czytaj więcej

Druga gospodarka świata coraz gorzej radzi sobie w handlu

Pod koniec lipca Biuro Polityczne Komunistycznej Partii Chin zapowiedziało większe wsparcie dla gospodarki oraz dla rynku nieruchomości. Stwierdziło m.in., że należy pozwolić samorządom na większe emisje długu mającego finansować rozbudowę infrastruktury. Ogłosiło również, że będzie wspierać rozwój rynku kapitałowego. Jak na razie jednak władze chińskie nie przedstawiły konkretnych planów stymulowania gospodarki. Wydały za to  wytyczne mówiące, by ekonomiści nie dyskutowali publicznie tematów takich jak deflacja.

 - Deflacja nie istnieje i nie będzie istniała w Chinach - stwierdził Fu Linghui, rzecznik chińskiego Narodowego Biura Statystycznego.

 Dane o PKB za drugi kwartał mówiły o wzroście o 6,3 proc. Inne wskaźniki publikowane w ostatnich miesiącach były jednak dosyć słabe. Na przykład indeks PMI mierzący koniunkturę w przemyśle (liczony przez firmę Caixin) spadł z 50,5 pkt w czerwcu do 49,2 pkt w lipcu. Jego odczyty poniżej 50 pkt sugerują recesję w danej branży. Stopa bezrobocia wśród młodzieży doszła natomiast w czerwcu do rekordowego poziomu 21,3 proc.

Wyznaczony przez rząd ChRL cel wzrostu gospodarczego na ten rok wynosi 5 proc. Jeszcze kilka miesięcy temu był on uznawany przez analityków za cel "mało ambitny" i łatwy do osiągnięcia. Teraz wciąż jest uważany za możliwy do zrealizowania, ale postrzega go się jako niewiele niższy od oczekiwanego wzrostu. Mediana prognoz zebranych przez Bloomberga mówi o wzroście PKB w 2023 r. wynoszącym 5,2 proc.

Gospodarka światowa
Inflacja słabnie, ale nie na tyle, by banki centralne odetchnęły z ulgą
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Gospodarka światowa
Wzrost cen słabnie, ale europejski przemysł ma zadyszkę
Gospodarka światowa
Inwestorzy nie przestraszyli się wyniku pierwszej tury wyborów
Gospodarka światowa
Jak rynki przyjęły sukces Le Pen w wyborach we Francji
Materiał Promocyjny
NIS2 - skuteczne metody zarządzania ryzykiem oraz środki wdrożenia
Gospodarka światowa
Bułgaria. Kraj, który znów minął się ze strefą euro
Gospodarka światowa
Skrajna prawica zwyciężyła. Nie wiadomo jednak czy zdoła stworzyć rząd