Gdyby 500 największych firm rodzinnych było gospodarką narodową, stanowiłyby trzecią co do wielkości gospodarkę świata, ustępując jedynie Stanom Zjednoczonym i Chinom – to wnioski z Indeksu Firm Rodzinnych 2023 przygotowanego przez EY we współpracy z Uniwersytetem St. Gallen. Łącznie wygenerowały one 8,02 bln USD przychodu. Jest to wynik o 10 proc. lepszy w porównaniu z badaniem z 2021 roku (realizowane jest ono co dwa lata). Wzrost ten jest istotny o tyle, że przez ostatnie dwa lata światowa gospodarka w dalszym ciągu zmagała się ze skutkami pandemii, a dodatkowymi czynnikami kryzysogennymi były podwyżki cen surowców oraz wybuch wojny w Ukrainie.
Firmy rodzinne rosną więc prawie dwa razy szybciej niż gospodarki rozwinięte i 1,5-raza szybciej niż gospodarki rozwijające się. Światowa gospodarka wzrosła o 6 proc. w 2021 r., wzrost ten ma spowolnić 3,2 proc. w 2022 r. i 2,7 proc. w 2023 r., wynika z danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego.
Firmy rodzinne przeanalizowane przez EY i uniwersytet St. Gallen zatrudniają 24,5 mln osób i działają w 47 jurysdykcjach. Połowa z nich ulokowana jest w regionie EMEIA (Europa, Bliski Wschód, Indie i Afryka). Firmy rodzinne z samej tylko Europy wypracowały 3,05 bln USD przychodów i po raz pierwszy przekroczyły próg 3 bln USD przychodów. Bez względu na lokalizację, przez ostatnie dwa lata były narażone na wiele zawirowań rynkowych, a mimo to osiągnęły zauważalny wzrost przychodów. Powodem tak dobrych wyników są cechy, które od dziesięcioleci charakteryzują globalne firmy rodzinne: przedsiębiorczość, elastyczność i długoterminowa wizja rozwoju. W obliczu niepewności i stale zmieniających się warunków biznesowych wykazują się odpornością i umiejętnością szybkiej reakcji na pojawiające się wyzwania.
Podobnie jak w Indeksie z 2021 roku, tak i w aktualnym zestawieniu nadal dominują przedsiębiorstwa operujące w tradycyjnych sektorach – konsumenckim i produkcyjnym. Sektor konsumencki stanowi o 37 proc. przychodów i liczby firm rodzinnych analizowanych przez EY. Kolejną branżą, w której organizacje rodzinne są silnie reprezentowane, jest zaawansowana produkcja i mobilność (AM&M). Generuje ona 27 proc. przychodów firm z zestawienia i taki sam odsetek liczby podmiotów uwzględnionych w rankingu. Warto podkreślić, że w tegorocznej edycji liczba firm z tego sektora jest największa w historii. Jak co roku, dominują reprezentanci sektora konsumenckiego, co wynika z jego dużego udziału w obu Amerykach (47 proc. firm).
Natomiast w regionie EMEIA branże konsumencka i zaawansowana produkcja oraz mobilność są niemal równorzędne pod względem liczby podmiotów i wartości przychodów. Przeciętnie przedsiębiorstwo z sektora konsumenckiego osiąga przychody w wysokości 14,6 mld USD, podczas gdy ich średnia wartość dla spółek z sektora produkcji wynosi 13 mld USD.