Bundesbank, czyli bank centralny RFN, rozmawia z niemieckimi pożyczkodawcami o skutkach ewentualnej restrukturyzacji greckiego długu. A Deutsche Bank przygotowuje się do tego, że będzie musiał dokonać odpisów na greckich obligacjach sięgających 20–30 proc. ich wartości – donosi niemiecki dziennik „Handelsblatt”.
Informacji tych nikt oficjalnie nie potwierdza, ale analitycy Deutsche Banku wskazują, że należy się przygotowywać na restrukturyzację greckiego długu. – W końcu Grecja będzie?musiała dokonać restrukturyzacji. Otwartym pytaniem jest, jak się zabezpieczą przed tym potencjalni poszkodowani – twierdzi Tom Keene, strateg z Deutsche Banku.
[srodtytul]Przełamywanie tabu[/srodtytul]
O miękkiej formie restrukturyzacji zaczynają też mówić przedstawiciele władz Unii Europejskiej.
– Reprofilowanie, czyli dobrowolne przedłużenie terminu spłaty greckiego długu znajdującego się w rękach prywatnych inwestorów, powinno być rozważone – wskazuje Olli Rehn, unijny komisarz?ds. gospodarczych i walutowych.