Obligacje: Francja i Włochy ożywiają ryzyko

Publikacja: 13.03.2017 05:03

Rynek CDS, czyli instrumentów finansowych ubezpieczających przed bankructwem dłużnika, zaczyna reagować na rosnące ryzyko polityczne w Europie. Koszt CDS dla włoskich obligacji pięcioletnich przekroczył niedawno poziom 200 pb (w piątek po południu wynosił 174 pb), czyli był większy niż podczas włoskiego kryzysu bankowego w grudniu i wyższy niż po czerwcowym brytyjskim referendum ws. wyjścia z UE. Koszt CDS dla Francji sięgał zaś niedawno 75 pb (w piątek wynosił 66 pb), najwyższego poziomu od 2013 r. Z reguły im wyższy koszt CDS, tym rynek uznaje prawdopodobieństwo bankructwa danego kraju za większe.

Foto: GG Parkiet

Wzrost kosztów CDS dla Francji i Włoch analitycy tłumaczą głównie rosnącym ryzykiem politycznym. W środę odbędą się wybory parlamentarne w Holandii, które może wygrać eurosceptyczna Partia Wolności. Jak wskazują analitycy RBC Capital Markets, zwycięstwo tego ugrupowania może być sygnałem zwiększającym poparcie dla populistycznej prawicy w Europie. Pod koniec kwietnia odbędzie się zaś pierwsza tura wyborów prezydenckich we Francji, a w sondażach prowadzi Marine Le Pen, kandydatka Frontu Narodowego, obiecująca, że wyprowadzi kraj ze strefy euro. Przyspieszone wybory parlamentarne mogą się odbyć również we Włoszech – mógłby je wygrać eurosceptyczny Ruch Pięciu Gwiazdek.

– Rynki finansowe rozumieją ryzyko Italexitu i Frexitu, choć prawdopodobieństwo każdego z tych zdarzeń wydaje się obecnie małe – twierdzi Marcello Minenna, szef działu analiz oraz innowacji finansowych w Consob, włoskim urzędzie regulacji rynków finansowych. Wskazuje on, że część inwestorów zaczęła brać pod uwagę, iż Francja i Włochy mogą po ewentualnym wyjściu ze strefy euro przewalutować swój dług na nowe franki i liry.

Poziom kosztów CDS dla obu krajów nie jest jednak jeszcze dramatyczny. Na początku 2012 r. CDS dla Francji przekraczały 200 pb, a dla Włoch zbliżały się do 300 pb. Nie widać też szczególnego niepokoju inwestorów w przypadku innych państw z peryferii strefy euro. Przykładowo CDS dla portugalskich obligacji rządowych mają niższy koszt niż w czerwcu, po brytyjskim referendum. O ile wówczas sięgał on 380 pb, o tyle na początku marca wynosił 315 pb, a w piątek 298 pb.

Koszt CDS dla Francji zbliżył się jednak do kosztu tych instrumentów dla polskich obligacji rządowych. CDS dla Polski sięgały w piątek 69,5 pb, a w ostatnich miesiącach spadały. W czerwcu, po brexitowym referendum, wzrosły do 117 pb. Na początku 2012 r. koszt CDS dla polskich obligacji wynosił nawet 283 pb. To, że w ostatnich miesiącach spadał, może być sygnałem mówiącym, że inwestorzy uważają nasz kraj za dosyć odporny na ryzyko polityczne płynące ze strefy euro.

Gospodarka światowa
Duża poprawa nastrojów w unijnym przemyśle. Nieoczekiwany efekt Donalda Trumpa?
Gospodarka światowa
Bank Japonii podniósł główną stopę do 0,5 proc.
Gospodarka światowa
Walka z emisjami CO2 nie jest już modna
Gospodarka światowa
Trump w Davos: Ceny ropy i stopy procentowe muszą spaść
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Gospodarka światowa
Turecki bank centralny znów obciął stopy
Gospodarka światowa
USA nie odetną się od Europy