To skutek protestów przeciwko programowi wydawania tzw. złotych paszportów bogatym zagranicznym inwestorom. Wyszło na jaw, że w 2015 r. Cypr wydał taki paszport niejakiemu Jho Low, przeciwko któremu w USA prowadzone jest dochodzenie, w sprawie jego udziału w sprzeniewierzeniu 2,7 mld USD z państwowego funduszu inwestycyjnego 1Malaysia Development Berhad. Okazało się, że cypryjski paszport dostał kilka miesięcy po postawieniu mu zarzutów, a malezyjska policja potwierdziła, że próbował pod zmienionym nazwiskiem kupić nieruchomość na Cyprze. W minionym tygodniu zawarł ugodę z rządem USA, w ramach której zrzekł się aktywów wartych 700 mln USD. Były to nieruchomości w Londynie, Nowym Jorku i Los Angeles, butikowy hotel w Beverly Hills, a także prywatny odrzutowiec Bombardier. Nazwisk pozostałych osób, którym odebrano paszporty cypryjskie, władze nie ujawniły. Wiadomo jedynie, że jest wśród nich dziewięciu byłych obywateli Rosji, ośmioro jest z Kambodży, pięciu Chińczyków, dwóch Kenijczyków i jeden Irańczyk. W ramach Cyprus Investment Programme wydano około 4 tys. paszportów. JB