"Przewiduje się, że wzrost gospodarczy do 0,7% w 2023 r. z powodu wysokiej inflacji, ujemnego wzrostu dochodów realnych, zaostrzone warunki finansowania, utrzymujący się negatywny wpływ na zaufanie związany z z rosyjską na Ukrainę i odreagowaniem dużego cyklu zapasów. Ożywienie w konsumpcji prywatnej i silniejsza aktywność inwestycyjna będą wspierać wzrost w średnim okresie, jednakże dalsze opóźnienia w wypłatach z unijnego programu NRRP stwarzają negatywne ryzyko" - czytamy w raporcie "World Bank ECA Economic Update Fall 2023".
Spowolnienie popytu z UE zostanie częściowo zrekompensowane przez silniejszy eksport na Ukrainę. To, wraz ze słabszym popytem i niższymi cenami importu energii, sprawia, że w 2023 r. nadwyżka na rachunku bieżącym wyniesie 1,3% PKB, podał Bank Światowy.
Oczekuje się, że deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych przekroczy 4,7% PKB w 2023 r,, ze względu na wpływ strukturalnej reformy podatkowej (Polski Ład, 1,1% PKB), zamrożenia cen energii elektrycznej i gazu oraz zerowej stawki VAT na żywność (2 proc. PKB), wydatków związanych z wyborami, i pomoc dla przesiedlonych.
"Przedłużający się okres inflacji stwarza ryzyko dla postępów w redukcji ubóstwa, z podwyższonymi cenami energii i żywności, co dotyka silnie biedniejsze grupy, które wydają 50% swoich miesięcznych budżetów na żywność i energię. Oczekuje się, że odsetek ludności zagrożonej ubóstwem zakotwiczonym ma pozostać o 1-2% powyżej poziomów z 2019 roku" - czytamy dalej.
Średnioroczna inflacja konsumencka CPI wyniesie w br. 12% wobec 14,4% w ub.r., w przyszłym - 6,1% i 3,5% w 2025 roku.