Wzrosty na GPW mimo słabości Wall Street i słabych danych z USA

Dzisiejsza sesja giełdowa w Europie w pewnym momencie przebiegała pod dyktando awersji do ryzyka, ale spadki te były relatywnie płytkie w porównaniu do indeksów amerykańskich.

Publikacja: 25.02.2025 19:02

Eryk Szmyd Analityk rynków finansowych XTB

Eryk Szmyd Analityk rynków finansowych XTB

Foto: materiały prasowe

Co więcej, WIG20 wzrósł o ponad 0,6% pomimo bardzo słabych sentymentów inwestorów w USA. Taka sytuacja nie zdarza się często i może być sygnałem, że rynek zmienił pozycjonowanie, przenosząc na dłużej uwagę z historycznie bardzo drogich, amerykańskich akcji do Europy i rynków wschodzących, którym dodatkowo sprzyja słabszy dolar. Czy taki obrót spraw pomoże polskim indeksom?

Dane makro wspierają scenariusz dalszej zwyżki na polskiej giełdzie. Wczoraj sprzedaż detaliczna wskazała zaskakującą, wzrostową dynamikę. Dziś stopa bezrobocia w Polsce okazała się zgodna z oczekiwaniami i wyniosła 5,4% w styczniu. Choć NBP utrzymuje stopy bez zmian, polski konsument wydaje się być w świetnej kondycji, a to dobrze wróży - przede wszystkim firmom prowadzącym biznes skoncentrowany na popycie krajowym. Mocny w relacji do euro i dolara złoty nie rozpieszcza eksporterów i wydaje się, że przynajmniej w relacji do euro, nie zanosi się na szybką poprawę sytuacji dla polskich firm. 

Dzisiejsze dane Conference Board z USA, za luty wskazały na spory wzrost oczekiwań inflacyjnych, przy jednocześnie wyższym ryzyku recesji i najmocniejszym spadku sentymentów od 2021 roku. To najgorszy z możliwych 'mixów' danych makro, jakie tylko mogło sobie wyobrazić Wall Street. Rosnące oczekiwania inflacyjne - jeśli okażą się trwałe, mogą skłonić Fed do wstrzymania obniżek stóp, nawet przez cały rok 2025. Pytanie, czy w ślad za słabszymi nastrojami konsumentów pójdzie też rynek pracy i popyt. 

Widzimy, że jak dotąd, polska gospodarka nie podziela problemów tej amerykańskiej. Wzrost płac rok do roku jest  w Polsce ponad dwukrotnie wyższy i wynosi prawie 10%. Wzrost realny jest jeszcze wyższy i wynosi ok. 5 punktów procentowych ponad inflację, podczas gdy Stanach Zjednoczonych wynosi ok. 1,5 punktu procentowego. Choć inflacja CPI w Polsce jest wyższa o ok. 2 punkty procentowe, różnica ta - na tle amerykańskiej wydaje się zawężać; przemawiając za siłą polskiej gospodarki.

Co prawda spadki na GPW w ostatnich sesjach były znaczące, 'oddalając' wykres widzimy, że w żaden sposób nie determinują dalszego trendu. WIG20 cofnął się po niemal 30% wzroście względem drugiej połowy grudnia ubiegłego roku, ale zamknął sesję na plusie. Indeks sWIG80 spadł dziś nieznacznie i oscyluje wokół historycznych maksimów, a mWIG40 zamknął sesję wyżej. Względem lokalnych szczytów z 18 lutego notowany jest zaledwie 200 punktów niżej. Główne benchmarki europejskie tj. FTSE i DAX zamknęły sesję na Starym Kontynencie płasko. Technologiczny Nasdaq 100 traci ponad 1%, w oczekiwaniu na jutrzejsze wyniki finansowe Nvidia, a S&P 500 cofnął się o prawie 0,6%, nie mogąc utrzymać się powyżej 6000 punktów.

Naiwnym byłoby jednak sądzić, że już zawsze spadki na Wall Street wysysać będą kapitał z polskiego rynku akcji. Czy wyceny polskich spółek są nierozerwalnie i ściśle zależne od koniunktury po drugiej stronie Atlantyku? Odpowiedź na to pytanie bynajmniej nie jest oczywista, ale faktem jest, że hossa w USA nie jest potrzebna do tego, by polskie firmy prosperowały znakomicie. Europę od USA oddziela ocean, a na wyniki biznesu polskich spółek Stany Zjednoczone mają przeważnie śladowy , bezpośredni wpływ.

Przykład hossy WIG, po pęknięciu bańki dot-com w latach 2000 pokazuje, że rynek akcji w Polsce nie znajduje się cale na łasce i niełasce Wall Street. Siła polskiej gospodarki, konsumenta oraz polskiego biznesu mają potencjał wzrostu, który zdaje się wykraczać poza kapryśny sentyment rynków globalnych. Kapitał amerykański może szukać stóp zwrotu poza 'zatłoczonymi' inwestycjami w amerykańskie benchmarki, a GPW - zwłaszcza w scenariuszu porozumienia w Ukrainie może na tym skorzystać. Od początku roku WIG20 wzrósł o 15,5% wobec niespełna 2% wzrostu S&P 500.

Eryk Szmyd Analityk rynków finansowych XTB

Giełda
Spokój w Europie, nerwówka za oceanem
Materiał Promocyjny
Polski czy zagraniczny? Jaki rachunek maklerski wybrać?
Giełda
Próba wygaszenia korekty
Giełda
Przebudzenie kupujących na GPW
Giełda
Realizacja zysków na giełdzie w Warszawie
Giełda
Skorelowana korekta
Giełda
Pogłębienie korekty na WIG20