Stopy procentowe w USA nie powinny się zmienić, ale posiedzenie Fedu będzie rozpatrywane w kontekście początku cięć we wrześniu. Rynki finansowe przypisują obniżce kosztu pieniądza we wrześniu prawdopodobieństwo bliskie 90 proc. Nie spodziewamy się, aby komunikat po decyzji ani konferencja J. Powella klarownie to sygnalizowały. Dla rynku potencjalne niewielkie złagodzenie narracji może być impulsem do pobicia zmienności głównie eurodolara i długu USA. W takim scenariuszu USD może tracić na wartości, a rentowność amerykańskich Treasuries kontynuować trend spadkowy. Ryzykiem dla dolara (przede wszystkim w kierunku jego osłabienia) pozostaną potencjalne wypowiedzi D. Trumpa. Póki co jednak wspomniany eurodolar powrócił do wąskiego pasma wahań 1,0804–1,0865. Od dołu kurs EUR/USD utrzymuje 200-dniowa średnia ruchoma. Od góry wielokrotnie broniona w maju i czerwcu bariera.
Spokój głównej pary walutowej świata udziela się także polskiemu złotemu. Kurs EUR/PLN utrzymuje się w paśmie 4,25–4,30, ograniczonym przez silne poziomy techniczne. W obliczu dominacji sentymentu zewnętrznego na wycenie polskiej waluty lokalne wydarzenia tego tygodnia będą jedynie tłem. W najbliższych dniach poznamy m.in. szacunek krajowej inflacji za lipiec. Uznajemy go za mało istotny w kontekście jasno określonego przez prezesa NBP scenariusza stabilnych stóp procentowych w średnim terminie.