Pierwsza sesja tygodnia na globalnych parkietach minęła dwu-fazowo. W początkowej fazie handlu inwestorzy pozostawali pod wpływem doniesień z Chin, gdzie upublicznione zostały wytyczne dot. poluzowania obostrzeń anty-COVID19, co generalnie stanowi argument za potencjalnym „soft ladning” dla globalnej gospodarki. Z drugiej strony, w popołudniowej fazie handlu, na rynek napłynęły dobre dane usługowe z USA (PMI), które w połączeniu z mocnym rynkiem pracy (piątkowe NFP) pozostawiają przestrzeń do jastrzębiej retoryki ze strony Fed. W dużej mierze odbicie z ostatnich tygodni bazuje na założeniu tzw. „pivot'u” Fed, który dotychczas przyniósł zmianę założeń wobec grudniowego posiedzenia (oczekiwania na +50pb wobec wcześniejszych +75pb).
Lokalnie, w ramach WIG20, warto wspomnieć o ponad 3% wzroście walorów CCC, co część rynku wiąże z trwającymi spadkami rentowności długu. Blisko 2,6% zwyżki KGH wynikało z relacji perspektywy gospodarki chińskie → ruch na cenach miedzi.
Z rynkowego punktu widzenia WIG20 pozostaje w ramach konsolidacji 1700-1770 pkt. Inwestorzy zastanawiają się czy popyt zdoła utrzymać ostatnie zdobycze wzrostowe do końca br, podczas gdy 1H23 sygnalizowany jest jako możliwy okres powrotu obaw recesyjnych.
Konrad Ryczko
Analityk