Hamują spadki w USA i Japonii. S&P 500 stracił 0,3 proc., Nasdaq Composite 0,4 proc. Dzisiaj Nikkei 225 został przeceniony o 0,1 proc.
Poniżej wybrane, poranne komentarze analityków.
Kontynuacja korekty
Arkadiusz Banaś, BM Alior Banku
Czwartkowa sesja była kontynuacją korekcyjnego ruchu głównych warszawskich indeksów. WIG20 przez większość wczorajszej sesji bronił psychologicznej bariery 1700 pkt, co ostatecznie się udało – portfel blue chips zamknął się na poziomie 1708 pkt, co oznaczało dzienny spadek o 1,9%. Nieco mniejsze zniżki zaliczyły także indeksy średnich i małych spółek. Sektorowo najsłabiej poradziły sobie subindeksy WIG-górnictwo i WIG-odzież, które straciły wczoraj ponad 5%. Słabość sektora odzieżowego widoczna była przede wszystkim po mocno zniżkujących walorach CCC (-4,7%) oraz LPP, które zanotowały 6,7% spadek. W czołówce liderów spadków wśród spółek z indeksu WIG20 znalazła się również spółka KGHM, która obsunęła się o 6,1% (co miało oczywiście znaczący wpływ na słaby wynik subindeksu sektora wydobywczego). Walorom tej spółki nie sprzyjał zniżkujący wczoraj kurs miedzi. W gronie blue chips wyróżnić należy PGE, które zyskało wczoraj 4,3%, zostając tym samym liderem wzrostów wśród spółek wchodzących w skład indeksu WIG20. Relatywnie dobrą sesję mają też za sobą walory CD Projektu i Kęt, które wzrosły po ponad 1%.
Spadające notowania indeksu WIG20 nie wyróżniały się szczególnie na tle rynków bazowych, na których panowały wczoraj umiarkowanie negatywne nastroje. Spośród najważniejszych indeksów europejskich, tylko niemiecki DAX zamknął się „powyżej kreski”.