Zyskał zaledwie 0,5 proc. Obroty po wzroście o 200 mln zł przekroczyły miliard złotych. Inwestorzy nie przejmując się groźbami Rosji, korzystają z rozmywającego się projektu podatku Sasina i nadziei, że Fed zmięknie. Bitcoin znów przełamał barierę 20000 USD. Drożał złoty, drożały ropa i złoto.
Europa też zamknęła dzień solidnymi kilkuprocentowymi zwyżkami. Nie inaczej było wczoraj w Nowym Jorku. Główne wskaźniki miały ponad trzyprocentowe wzrosty. Na tym tle słabo wypada dzisiaj Tokio ze zwyżką Nikkei 225 o 0,5 proc.
Dziś posiedzenie RPP. Czy będziemy zaskoczeni i Rada wreszcie zacznie walczyć z szalejącą inflacją? Uwaga też na posiedzenie OPEC.
Dość zagadkowa euforia
Kamil Cisowski, DI Xelion
Wczoraj rano pisaliśmy, że początek wtorkowej sesji zapowiadał się niezwykle dobrze, ale jej przebieg i finisz musiał okazać się zdumiewający nawet dla największych optymistów. Główne europejskie indeksy zyskały od 2,57% (FTSE 100) do 4,24% (CAC 40). Wybuch euforii, zainspirowanej nie mającym jasnych źródeł (poza noszącą pewne znamiona skoordynowanej akcji zmianą nastawienia głównych banków inwestycyjnych do dalszej polityki Fedu) przekonaniem, że główne banki centralne na świecie znajdują się u progu przełomu i rewizji swojej retoryki, był kontynuowany w najlepsze.