Ze spółek interesująco wyglądają PKN i Lotos. Rynek wręcz w czasie rzeczywistym dostosowuje wartości zapasów koncernów do rosnących cen ropy. Ciekawa sytuacja, w której teoretycznie nawet w przypadku dalszego spadku popytu na produkty spółek, galopujący wzrost cen ropy może usprawiedliwiać ich wyższą wycenę. Zazwyczaj jest to cecha spółek wydobywczych, gdzie jednak z uwagi na rosnące ceny surowców drastycznie wzrasta marża. Wolumen sprzedaży może być niższy, ale wpływ referencyjnych cen giełdowych znacznie podnosi przychód. Konieczność utrzymywania strategicznych rezerw ma wpływ na zmianę postrzegania PKN i Lotosu przez inwestorów. Dodatkowo na rynku rosnących cen łatwiej jest funkcjonować. Na wczorajszej sesji kursy spółek podjęły próbę wybicia z horyzontu. Na razie, aby wcześniejszą konsolidację uznać za stan przejściowy w trendzie wzrostowym, brakuje jeszcze jednej zdecydowanej sesji w górę,.
Pary walut do złotego konsolidują się od lutego/marca. Kształt formacji jest zdecydowanie alarmujący. USD/PLN, EUR/PLN, CHF/PLN to rodzaje trójkątów, flag, a GBP/PLN wyraźny odwrócony RGR. Ceny stoją na krawędzi, ale i tutaj kursy nadal utrzymują się w trendzie horyzontalnym.
Rynki europejskie nie mogły uczestniczyć w wyprzedaży na amerykańskim rynku. Z porannych kwotowań wygląda, iż dostosują swoje wyceny na otwarciu. O godzinie 7:33 w City Index UK100 CFD (odpowiednik FTSE100) kwotowany jest na poziomie 4367, niżej niż jego zamknięcie wczoraj na poziomie 4416. Natomiast GERMANY30 CFD (odpowiednik DAX) kwotowany jest na poziomie 4949, podobnie niżej niż jego wczorajsze zamknięcie na poziomie 5001.
Informacje, którymi interesuje się rynek:
- kłopoty JP Morgan z kartami kredytowymi klientów przejętego Washington Mutual (Financial Times),