Najpierw Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju podniosła prognozy wzrostu na ten i przyszły rok. Okazało się, że jej analitycy przede wszystkim spodziewają się końca recesji w USA w drugim półroczu, co zrekompensuje nawet słabsze niż oczekiwano wzrosty w Japonii i w strefie euro. Po południu Departament Handlu poinformował, że zamówienia na dobra trwałe wzrosły w USA w maju o 1,8 proc., podczas gdy ekonomiści spodziewali się ich spadku o 0,9 proc.
W Europie zwyżkowały indeksy na wszystkich 18 zachodnich giełdach. Wzrostom spółek kopalnianych sprzyjały wyższe ceny metali, a na przykład kurs akcji niemieckiej firmy SAP, największego na świecie producenta oprogramowania komputerowego dla biznesu, zyskał ponad 2 proc. po raporcie o większym od spodziewanego zysku amerykańskiego producenta programów Oracle.
Wzrosty akcji tej spółki o 7,5 proc. przewodziły wczoraj zwyżkom na amerykańskich giełdach. Prezes tej spółki Safra Catz powiedziała, że wzrost popytu na oprogramowanie świadczy, że klienci spodziewają się rychłego końca recesji.
Papiery gigantów przemysłowych General Electric i?Caterpillar zdrożały o ponad 2,5 proc. po raporcie o wzroście zamówień na towary, które użytkuje się przez co najmniej trzy lata, a więc na przykład maszyny i urządzenia.
Amerykańskich inwestorów do zwiększonych zakupów zachęciły też najpierw zapowiedzi utrzymania przez Fed stóp procentowych na prawie zerowym poziomie, a później komunikat banku centralnego potwierdzający te oczekiwania.