Na rynki po spadkach wrócił optymizm

Na największych giełdach akcji po obu stronach Atlantyku wyraźnie poprawiły się wczoraj nastroje inwestorów. Przede wszystkim w wyniku raportów dotyczących amerykańskiej gospodarki.

Publikacja: 25.06.2009 08:11

Na rynki po spadkach wrócił optymizm

Foto: GG Parkiet

Najpierw Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju podniosła prognozy wzrostu na ten i przyszły rok. Okazało się, że jej analitycy przede wszystkim spodziewają się końca recesji w USA w drugim półroczu, co zrekompensuje nawet słabsze niż oczekiwano wzrosty w Japonii i w strefie euro. Po południu Departament Handlu poinformował, że zamówienia na dobra trwałe wzrosły w USA w maju o 1,8 proc., podczas gdy ekonomiści spodziewali się ich spadku o 0,9 proc.

W Europie zwyżkowały indeksy na wszystkich 18 zachodnich giełdach. Wzrostom spółek kopalnianych sprzyjały wyższe ceny metali, a na przykład kurs akcji niemieckiej firmy SAP, największego na świecie producenta oprogramowania komputerowego dla biznesu, zyskał ponad 2 proc. po raporcie o większym od spodziewanego zysku amerykańskiego producenta programów Oracle.

Wzrosty akcji tej spółki o 7,5 proc. przewodziły wczoraj zwyżkom na amerykańskich giełdach. Prezes tej spółki Safra Catz powiedziała, że wzrost popytu na oprogramowanie świadczy, że klienci spodziewają się rychłego końca recesji.

Papiery gigantów przemysłowych General Electric i?Caterpillar zdrożały o ponad 2,5 proc. po raporcie o wzroście zamówień na towary, które użytkuje się przez co najmniej trzy lata, a więc na przykład maszyny i urządzenia.

Amerykańskich inwestorów do zwiększonych zakupów zachęciły też najpierw zapowiedzi utrzymania przez Fed stóp procentowych na prawie zerowym poziomie, a później komunikat banku centralnego potwierdzający te oczekiwania.

Cena miedzi wzrosła wczoraj prawie o 4 proc., gdy okazało się, że OECD po raz pierwszy od dwóch lat podniosła prognozy tempa wzrostu gospodarczego, przede wszystkim dla Stanów Zjednoczonych, a zamówienia na dobra trwałe w USA wzrosły bardziej, niż się spodziewano. Po południu na londyńskiej giełdzie płacono 4990 USD za tonę miedzi z dostawą za trzy miesiące w porównaniu z 4805 USD na wtorkowym zamknięciu. Wielu analityków nie wyklucza jednak spadku cen tego metalu w najbliższym czasie, bo lato nigdy nie było dobrym okresem dla jego notowań ze względu na przerwy urlopowe w przemyśle i spowodowany tym spadek popytu.

Ceny ropy naftowej wczoraj spadały. Najpierw po raporcie o załamaniu japońskiego eksportu, co źle wróży perspektywom ożywienia w tym kraju, który zajmuje trzecie miejsce na świecie pod względem zużycia ropy. A potem po raporcie o niespodziewanym wzroście zapasów benzyny w USA. Za baryłkę po południu płacono w Londynie 68,40 USD.

Giełda
Solidne wyniki Netflixa. Czy uspokoją nastroje na Wall Street?
Materiał Partnera
Zasadność ekonomiczna i techniczna inwestycji samorządów w OZE
Giełda
Powolne uspokojenie po cłach
Giełda
Popyt wygrywa kolejny tydzień
Giełda
Świąteczny prezent dla inwestorów z GPW
Giełda
Mieszane nastroje w Ameryce, GPW z wyraźną przewagą nad Europą
Giełda
Warszawa nie wystraszyła się Jankesów