Aktualizacja: 26.02.2017 17:40 Publikacja: 11.08.2011 17:15
Z początkiem nowego tygodnia inwestorzy handlujący na warszawskim parkiecie odważniej przystąpili do realizacji zysków. Najchętniej pozbywano się akcji największych firm na czele z bankami, które w tym roku dały już całkiem sporo zarobić.
Poniedziałkowe notowania na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie skończyły się solidarnymi spadkami najważniejszych indeksów.
Początek tygodnia przynosi na europejskich rynkach mieszaną sesję. Niemiecki DAX jako jeden z nielicznych indeksów notuje dziś wzrosty, zyskując ok. 0,2%. Pozytywny sentyment widoczny jest także na notowaniach włoskiego IT40, który rośnie ponad 0,5%. Z drugiej strony mocniejszą przecenę widać na francuskim CAC40 (-0,9%), a także na brytyjskim FTSE 100 (-0,4%) oraz szwajcarskim SMI (-0,2%).
Z początkiem nowego tygodnia inwestorzy handlujący na warszawskim parkiecie ruszyli do realizacji zysków, wykorzystując słabsze nastroje przeważające na zagranicznych giełdach.
Mniej więcej 60 sesji trwała ostatnia zwyżka zakotwiczona w listopadowym dnie. Moglibyśmy być wyżej, ale pojawiły się niepokojące sygnały.
Na koniec tygodnia Wall Street doczekało się korekty. Wzrosty z początku sesji zostały wymazane po publikacji danych PMI i Uniwersytetu w Michigan, które ujawniły obawy Amerykanów o otoczenie gospodarcze w najbliższych miesiącach.
150 – tyle sesji musieli czekać inwestorzy ceniący sobie małe spółki, aby ich ulubiony indeks ponownie znalazł się na historycznych szczytach.
Prawie 2,9 proc. zyskał we wtorek WIG20 i osiągnął najwyższy poziom od 14 lat. WIG ustanowił nowy rekord wszech czasów. Tak samo, jak mWIG40 i sWIG80. Uczestnicy rynku szeroko komentują te wydarzenia w mediach społecznościowych.
Produkcja przemysłowa spadła o 2,4 proc. w grudniu m/m, osiągając najniższy poziom od maja 2020 r., głównie z powodu gwałtownego spadku produkcji samochodów. W branżach energochłonnych produkcja spadła jeszcze bardziej, o 3,1 proc. m/m.
Deficyt handlowy gwałtownie wzrósł w grudniu, gdy import osiągnął rekordowy poziom w kontekście zagrożeń celnych, co mogło skłonić przedsiębiorstwa do pośpiechu w zakupach towarów wytwarzanych za granicą.
Z przewidywań analityków wynika, że w przypadku większości spółek z sektora medycznego można się podziewać kontynuacji pozytywnych tendencji w wynikach. Część jednak nie zaliczyła końcówki zeszłego roku do udanych.
Chiny przystąpiły do wojny handlowej, na nowo rozpętanej przez prezydenta USA Donalda Trumpa. We wtorek Państwo Środka ogłosiło, że wprowadza 15-proc. cła na import amerykańskiego węgla i LNG. Zadaje też cios firmie Alphabet, właścicielowi Google’a, a także znanym markom odzieżowym, jak Tommy Hilfiger czy Calvin Klein.
Przed giełdą kolejne nadzieje związane z IPO. Po niezbyt udanym debiucie Żabki przychodzi czas na Diagnostykę. Nadzieje powinny być mniejsze z uwagi na dużo mniejszą ofertę na rynku pierwotnym, a więc szanse na pobicie oczekiwań powinny być większe.
Według prognoz w najbliższych latach średnio o 2 proc. rocznie będzie rosła wymiana handlowa Stanów Zjednoczonych z Unią Europejską. Zapowiadane cła nie powinny tego zmienić.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas