Akcje Auto Partnera wpadły w bessę. Analityk: Pozytywna narracja pozostaje w mocy

Notowania akcji Auto Partnera na giełdzie wpadły w bessę, po tym jak wzrost przychodów spółki spowolnił. Jednak zdaniem analityków akcje Auto Partnera są warte więcej od bieżącego kursu, a w długim terminie rynek części samochodowych ma dobre perspektywy.

Publikacja: 14.07.2024 21:55

Akcje Auto Partnera wpadły w bessę. Analityk: Pozytywna narracja pozostaje w mocy

Foto: Radek Pasterski/Fotorzepa

Akcje Auto Partnera, których notowania na przekór panującej na giełdzie hossie zamknęły drugi kwartał 10-procentową zniżką, ten kwartał rozpoczęły od prawdziwej wyprzedaży. Od początku lipca papiery dystrybutora części samochodowych pogłębiły przecenę o kolejne ponad 8 proc., schodząc najniżej od 10 miesięcy. To może budzić obawy, że panująca na nich od wybuchu pandemii hossa dobiega końca.

Czytaj więcej

Dystrybutorzy części wytracili tempo wzrostu

Ile akcje Auto Partnera są warte według analityków?

Na szczycie z początku roku za jedną akcją spółki płacono już nawet 29,27 zł, czyli ponad dziewięć razy więcej niż na dnie pandemicznego załamania. Jednak od tej pory kurs obniżył się już o jedną czwartą, co oznacza wejście w bessę, za której granicę przyjmuje się 20-procentową przecenę. Jak zauważa Tomasz Sokołowski z Santandera BM, do pogłębienia zniżek doszło, po tym jak gorsze od oczekiwań inwestorów okazały się opublikowane przez Auto Partnera dane o przychodach w czerwcu.

- Dane potwierdziły, że rynek wszedł w fazę spowolnienia. Po słabym maju inwestorzy spodziewali się odbicia sprzedaży i ich reakcja na dane mówi sama za siebie – komentuje analityk.

W ostatnim raporcie Sokołowski wydał dla akcji Auto Partnera zalecenie „powyżej rynku”, wyceniając jedną na 28,80 zł, czyli aż o 31 proc. powyżej sięgającego 22,00 zł piątkowego kursu zamknięcia. Optymistycznie nastawionych jest większość pokrywających spółkę analityków – średnia wycen w raportach wydanych od początku czerwca sięga 29,57 zł, czyli przekracza obecne notowania rynkowe o ponad jedną trzecią.

Czytaj więcej

Inwestorzy fetują zwolnienia w Eurocashu. „Do obietnic podchodzą serio”

„Rynek, na którym działa Auto Partner, ma dobre perspektywy długoterminowe”

Tymczasem zdaniem specjalisty Santandera BM spotykana ostatnio na rynku korzystna dla dystrybutorów części narracja pozostaje w mocy. Zgodnie z nią będą oni beneficjentami słabej sprzedaży nowych samochodów w Europie. Związana ona jest z ostrożnym podejściem, jakie wobec poważniejszych wydatków wykazują obciążeni wysokimi stopami procentowymi konsumenci.

- Jeśli nowe samochody są dla konsumentów za drogie, to dłużej używają starych i wiąże się to oczywiście z podwyższonym zużywaniem się części – tłumaczy Sokołowski.

Sprzedaż nowych aut ograniczają też według niego problemy z dostępnością. Nabywcy nadal często są zmuszeni dość długo czekać na dostawę zamówionych pojazdów. Wreszcie perspektywy biznesu spółki wspiera wysoki import używanych samochodów do całego regionu Europy Środkowej i Wschodniej.

- W krajach regionu liczba samochodów na mieszkańca rośnie, zwiększają się też pokonywane przez auta dystanse. Wszystko wskazuje, że są to trwałe tendencje, bo oznaczają one dostosowanie się do warunków panujących na zachodzie Europy – zauważa ekspert Santandera BM.

Firmy
Kolejna spółka zniknie z giełdy. Będzie wezwanie na Gi Group
Firmy
Trzy miesiące bez rządowego komitetu. CCC i inne polskie firmy czekają na gwarancje
Firmy
Przeprowadzki na NewConnect ratunkiem dla giełdowych firm?
Firmy
Rynek przejęć się obudził. Wartość transakcji wzrosła. Przekroczy 3 bln dol.?
Firmy
Nie zanosi się na nowe programy lojalnościowe dla akcjonariuszy
Firmy
Kurs akcji Elektrotimu utknął w korekcie. Prognozy dla spółki są świetne