Dystrybutorzy części wytracili tempo wzrostu

W tym roku Inter Cars i Auto Partner nie są w stanie porwać inwestorów efektownym wzrostem przychodów i wynikami, co znajduje odzwierciedlenie w rozczarowujących stopach zwrotu z ich akcji.

Publikacja: 10.07.2024 06:00

Dystrybutorzy części wytracili tempo wzrostu

Foto: materiały prasowe

Inwestorzy nie są już tak optymistycznie nastawieni do walorów giełdowych dystrybutorów części i akcesoriów do samochodów, którzy w 2023 roku zachwycali dynamiką przychodów. W bieżącym roku tempo wzrostu przychodów wyraźnie wyhamowało, a dodatkowo dała o sobie znać presja kosztów i większa konkurencja na rynku. W efekcie mimo kontynuacji hossy na szerokim rynku w tym roku ich walory wypadły z łask, przynosząc kilkunastoprocentowe straty ich posiadaczom.

Efekt wzrostu cen przestał działać

W okresie pierwszych sześciu tegorocznych miesięcy przychody Inter Carsu zwiększyły się rok do roku o niecałe 8 proc., osiągając prawie 9,2 mld zł, a sprzedaż Auto Partnera wzrosła o blisko 16 proc., do 2,05 mld zł. To wyraźnie wolniejsze tempo niż to, do którego spółki przyzwyczaiły rynek w poprzednim roku, gdy Auto Partner wypracował blisko 30 proc. wzrostu przychodów, a dynamika jego większego konkurenta wyniosła ponad 18 proc. Jak podkreślają analitycy, w 2023 roku dystrybutorzy części mieli wyjątkowo korzystne warunki do wzrostu, co przełożyło się na ponadprzeciętnie wysokie tempo poprawy przychodów. – Bieżący rok w branży dystrybutorów autoczęści pozostaje wymagający, przy czym było to częściowo oczekiwane. O ile długoterminowe trendy się utrzymują, poprawa zaś sytuacji konsumentów wspiera popyt na naprawy i serwis, o tyle w tym roku nie ma aż tak wysokiej presji na podwyżki cenników. Powyższe oraz jednocześnie wysoka baza roku ubiegłego przekłada się na niższe raportowane dynamiki w minionych miesiącach – wskazuje Adam Anioł, analityk BM BNP Paribas.

Kluczowym czynnikiem wzrostu Inter Carsu i Auto Partnera pozostaje korzystne otoczenie, które wspiera popyt na rynku wtórnym części do aut. Ponadto obie spółki korzystają z efektów rozbudowy sieci dystrybucji i ekspansji zagranicznej. Jednak brak efektu wzrostu cen, czemu do niedawna sprzyjała podwyższona inflacja, powoduje, że spółki mogą liczyć co najwyżej na wzrost wolumenu sprzedaży. – Dynamika jest natomiast niższa niż w ubiegłym rok ze względu na odmienną kontrybucję inflacji do przychodów – wyjaśnia Janusz Pięta, analityk BM mBanku. Jak zauważa, w zeszłym roku spółki w dużym stopniu skorzystały ze wzrostu cen, zwiększając sprzedaż ponad wzrost wolumenowy. – W tym roku sytuacja jest odmienna i efekt cenowy działa w przeciwnym kierunku. Ten czynnik powoduje, że w mojej ocenie dynamika sprzedaży w 2024 okaże się dla dystrybutorów części samochodowych niższa niż w zeszłym roku – uważa.

Koszty lekko ciążą

Rentowność dystrybutorów znajduje się pod presją kosztów, co miało przełożenie na słabsze rok do roku wyniki I kwartału 2024 r. Nie bez znaczenia są także wahania kursów walut, choć w tym przypadku można bardziej mówić o pozytywnym wpływie na wyniki w przeciwieństwie do poprzednich kwartałów. – Po stronie rentowności mniejsze wahania złotego wspierają wynik, jednak rosnące koszty logistyki, magazynowania i pracy nadal ciążą. Powyższą zmianę otoczenia w naszej ocenie odzwierciedlają notowania przedstawicieli branży – wskazuje Anioł. Jego zdaniem perspektywy średnio i długoterminowe pozostają jednak pozytywne, a wsparciem dla spółek będzie dalsza konsolidacja rynku oraz zwiększenie sprzedaży eksportowej.

Spółki z branży dystrybucji części muszą także liczyć się z zaostrzającą się konkurencją na rynku. – Odnośnie do presji na marże spółki wciąż podkreślają, że na rynku występuje wojna cenowa. Powinno mieć to przełożenie na utrzymanie presji na marże brutto. Jednak w zeszłym roku również mieliśmy do czynienia z obniżeniem rentowności tych spółek, tak że nie oczekuję, iż pod tym względem ten rok będzie trudniejszy od poprzedniego – ocenia analityk BM mBanku.

Handel i konsumpcja
Zyski wyzwaniem w e-handlu odzieżą
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Handel i konsumpcja
Allegro otwiera dla sprzedawców B2B rynek czeski
Handel i konsumpcja
Ruszyło duże IPO spółki Studenac. Co trzeba wiedzieć o ofercie
Handel i konsumpcja
Są trzy nowe rekomendacje dla Żabki. Akcje wreszcie drożeją
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Handel i konsumpcja
Studenac odsłonił karty. Rusza z IPO
Handel i konsumpcja
Kurs Żabki szuka dna