Dobre wyniki Santandera na początku 2025 r. Co ze sprzedażą banku?

Kwartalny zysk Santander BP okazał się wyższy od oczekiwań rynkowych, a władze banku nie za bardzo chcą komentować plany swojego hiszpańskiego właściciela.

Na rynku najbardziej elektryzującą wiadomością ostatnich dni jest potwierdzony już zamiar sprzedaży Santander Bank Polska, jednego z największych banków w Polsce, przez jego właściciela Banco Santander. Nic dziwnego, że podczas środowej konferencji wynikowej padło wiele pytań w tym temacie.

Co władze Santander BP sądzą o decyzji właściciela

Michał Gajewski, prezes Santander BP nie komentował jednak sprawy zbyt szeroko. Odesłał do poniedziałkowego komunikatu giełdowego hiszpańskiej grupy. Banco Santander informuje tam, że są podmioty zainteresowane kuponem, że prowadzi rozmowy z Erste Group, i że nie ma pewności, czy te rozmowy doprowadzą do finalizacji transakcji.

- My działamy w Polsce, dalej budujemy i rozwijamy wartość naszej firmy. A sam fakt zainteresowania naszym bankiem świadczy o sile naszych osiągnięć – mówił tylko prezes Gajewski, pytany, dlaczego jego zdaniem Hiszpania chcą wyjść z Polski.

Jako potwierdzenie tych osiągnięć można traktować dobre wyniki w I kwartale 2025 r. - To był dla nas dobry, solidny kwartał – podkreślał Michał Gajewski.

Jakie wyniki Santander BP w I kwartale 2025 r.

- Utrzymaliśmy dobry wynik odsetkowy, poprawiliśmy wynik prowizyjny bez żadnej zmiany w tabeli opłat, a jedynie dzięki wzrostowi aktywności klientów. Rośniemy we wszystkich liniach biznesowych - dla klientów detalicznych, małych i średnich przedsiębiorstw i korporacjach. Dobre trendy z 2024 r. są kontynuowane – wyliczał prezes Santander Bank Polska.

Zysk netto grupy Santander BP w I kwartale 2025 roku wzrósł do 1,73 mld zł 1,56 mld zł rok wcześniej. Taki wynik netto okazał się wyraźnie wyższy od oczekiwań analityków, którzy spodziewali się średnio ok. 1,62 mld zł na plusie.

W porównaniu z I kwartałem 2024 r. zysk wzrósł o 10,8 proc., a w porównaniu z IV kwartałem 2024 r. – o niemal 90 proc. Tak duża poprawa kwartał do kwartału to m.in. efekt niższych kosztów ryzyka prawnego kredytów frankowych, a które wyniosły 120,5 mln zł.

Wynik odsetkowy w I kwartale wyniósł 3,6 mld zł (był zbliżony do oczekiwań analityków), co oznacza 6,2 proc. wzrostu w ujęciu rocznym i o 0,7 proc. spadku w ujęciu kwartalnym.

Marża odsetkowa netto obniżyła się do 5,14 proc. w I kwartał 2025 r., m.in. ze względu, jak tłumaczył prezes Gajewski, na duży napływ depozytów. Wynik z opłat i prowizji wyniósł 748 mln zł i był nieco wyższy od oczekiwań rynkowych.

SantanderIle pozwów w sprawach frankowych w Santander BP

Koszty ogółem w Santander BP wyniosły w I kwartale 1,5 mld zł, czyli były zgodne z oczekiwaniami. Koszty spadły rok do roku o 0,2 proc., mimo dużego wzrostu o 13,7 proc. kosztów pracowniczych, i wyższej o 100 mln zł składki na BFG.

Kredyty dla klientów ogółem wzrosły o 7,8 proc. rdr do 181,5 mld zł. W I kwartale 2025 r. sprzedaż kredytów gotówkowych wyniosła 2,9 mld zł, czyli wzrosła 15 proc. rdr, a sprzedaż nowych kredytów hipotecznych - 1,6 mld zł, co oznacza spadek o 63 proc. rdr. Tan spadek był efektem wysokiej bazy związanej z finalizacją programu "Bezpieczny kredyt 2 proc." rok wcześniej.

Jeśli chodzi o problem kredytów CHF, liczba pozwów na koniec marca 2025 wynosiła 21,5 tys., z czego 16 proc. stanowiły roszczenia klientów, którzy już spłacili swój kredyt. W I kwartale Santander zawarł 531 ugód w sprawie kredytów CHF, a ich liczba wzrosła do 13,57 tys. na koniec marca 2025 r.

Bank jest też pozwany w 2,92 tys. sprawach dotyczących sankcji kredytu darmowego.