PFR żąda zwrotu pieniędzy od części firm. Esotiq i Prymus chcą wyjaśnień

Polski Fundusz Rozwoju weryfikuje, czy prawidłowo rozdzielał firmom pieniądze w czasie pandemii. Na giełdzie są na razie dwie „ofiary”.

Publikacja: 07.05.2024 06:00

PFR żąda zwrotu pieniędzy od części firm. Esotiq i Prymus chcą wyjaśnień

Foto: materiały prasowe

W pierwszym tygodniu maja dwie giełdowe spółki: sieć sklepów z bielizną Esotiq & Henderson z Gdańska oraz obracający surowcami chemicznymi – głównie polichlorkiem winylu – Prymus z Tychów poinformowały giełdowych inwestorów, że Polski Fundusz Rozwoju zażądał od nich zwrotu całej subwencji otrzymanej w ramach pomocy firmom w pandemii Covid-19.

Trwa weryfikacja

W obu wypadkach chodzi o 3,5 mln zł. Dla Esotiq & Henderson nie powinno być to bardzo dużo: w 2023 r. grupa miała prawie 276 mln zł przychodu. W wypadku Prymusa zwrot subwencji to już jednak większe obciążenie: przychody spółki w ub.r. wynosiły około 48 mln zł. Jednak z gotówkowego punktu widzenia w lepszej sytuacji był w grudniu Prymus – miał na kontach 22,6 mln zł, podczas gdy Esotiq & Henderson – 9 mln zł i zgłaszał zapotrzebowanie na kapitał obrotowy.

Kierownictwo obu firm uważa, że decyzja PFR jest tyleż zaskakująca, co zdawkowa.

Spytaliśmy PFR o powody takich decyzji oraz ile firm je w sumie otrzymało.

– W ramach procesu następczej weryfikacji prawidłowości udzielenia wsparcia finansowego w ramach programu rządowego Tarcza Finansowa PFR dla Małych i Średnich Firm oraz Tarczy Finansowej 2.0 PFR dla Mikro, Małych i Średnich Firm, PFR podjął kolejne działania w zakresie weryfikacji właściwej realizacji programów pomocowych. Wynikiem przeprowadzonej kontroli jest skierowanie do części beneficjentów decyzji wzywających do zwrotu otrzymanych subwencji finansowej w całości z uwagi na uzasadnione podejrzenie wystąpienia jakiegokolwiek rodzaju nadużyć – poinformowało nas biuro prasowe Funduszu. O jakie nadużycia może chodzić w wypadku giełdowych firm – nie sprecyzowano.

„Decyzje PFR wzywające do zwrotu otrzymanych subwencji finansowej w całości z uwagi na uzasadnione podejrzenie wystąpienia jakiegokolwiek rodzaju nadużyć dotyczy na tą chwilę ok 1000 podmiotów (z ok 360 tys., które objął program Tarcz Finansowych)” – podało nam biuro prasowe.

Tarcza dla małych i średnich firm była przeznaczona dla podmiotów, których roczne przychody nie przekraczają 50 mln euro. W tarczy 2.0 dla mikro, małych i średnich pod uwagę brane było m.in. zatrudnienie i spadek przychodów na pracownika.

E&H czeka, Prymus pisze

Zarząd Esotiq & Henderson od razu po otrzymaniu decyzji 29 kwietnia wystosował zapytanie do Funduszu, ale, jak poinformowała w odpowiedzi na pytania „Parkietu” Sylwia Nieckarz-Kośla z zarządu gdańskiej firmy, do tej pory nie uzyskano odpowiedzi.

Prymus dostał decyzję, że ma oddać 3,5 mln zł, w czwartek 2 maja. Agnieszka Linek, prokurentka w Prymusie, powiedziała nam w poniedziałek, że pismo do PFR jest w trakcie przygotowania. Nie chciała dywagować na temat ewentualnych przyczyn żądania państwowego funduszu.

Poniedziałek nie był łatwym dniem dla tyskiej spółki: gdy rozmawialiśmy z menedżerką, trwał atak hakerski na stronę internetową przedsiębiorstwa.

Obie menedżerki zapewniają, że firmy wykorzystały subwencje zgodnie z przewidzianym celem i zasadami.

Esotiq & Henderson otrzymał subwencję w kwietniu 2020 r. – Subwencja finansowa została wykorzystana w celu zapewnienia spółce płynności i stabilności finansowej w okresie poważnych zakłóceń w gospodarce w związku ze skutkami pandemii Covid-19 oraz zapewnienia stabilizacji finansowej celem ochrony miejsc pracy – mówi Sylwia Nieckarz-Kośla.

Przypomina też, że w 2021 r. spółka wystąpiła o umorzenie połowy subwencji. – Firma spełniła wymogi regulaminu: utrzymała poziom zatrudnienia i prowadziła działalność przez 12 miesięcy – mówi menedżerka.

– Od maja 2021 r. spółka nie otrzymała żadnych informacji w sprawie otrzymanej subwencji – dodaje Nieckarz-Kośla. – W okresie trzech lat, tj. od 30 kwietnia 2020 r., kiedy to PFR dokonał pozytywnej weryfikacji spełnienia przez spółkę warunków otrzymania subwencji finansowej, do dnia wydania tej zdawkowej w uzasadnieniu decyzji spółka nie otrzymała z PFR żadnych informacji, które mogłyby wskazywać na wystąpienie w tym zakresie jakichkolwiek nieprawidłowości – podkreśla menedżerka z Esotiq & Henderson.

– Mając na względzie publiczny charakter spółki i transparentność w komunikacji, Esotiq & Henderson będzie na bieżąco informowała o nowych ustaleniach w przedmiotowej sprawie, aby podejrzenie wystąpienia rzekomych nadużyć nie rzutowało negatywnie na spółkę i notowania jej akcji – dodaje Sylwia Nieckarz-Kośla.

Firmy
Systemy operacyjne Wieltonu zaatakowane przez hakerów
Firmy
GPW po konferencji: o modzie na polskie aktywa, sytuacji na rynku IPO i dywidendzie
Firmy
Benefit mniej wyciśnie
Firmy
Apator pozytywnie zaskoczył wynikami. Kurs w górę
Firmy
Cognor i ostry zjazd zysków. Wyniki kwartalne poniżej oczekiwań
Firmy
Boryszew lekko rozczarował wynikami. Akcje tracą