Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 31.03.2025 22:47 Publikacja: 07.10.2023 12:24
Konsumenci mocno ograniczają wydatki. Uderza to również w wytwórców AGD, produkcja sprzętu w tym roku jest od początku roku narastająco o 16 proc. niższa niż w analogicznym okresie 2022 r.
Foto: Fot. AdobeStock
W samym sierpniu produkcja dużego sprzętu AGD w Polsce spadła o 14 proc., zaś pod początku roku narastająco jest o 16 proc. niższa niż w analogicznym okresie 2022 r. – wynika z najnowszych danych branżowej organizacji producentów APPLiA Polska. Spadki nie ominęły wszystkich kategorii, w sierpniu najmniej, bo 1 proc., spadła produkcja zmywarek, zaś najmocniej – suszarek do ubrań, była niższa o ponad 30 proc. niż przed rokiem.
Z kolei w całym roku najmocniej tracą także suszarki, aż 37 proc. To o tyle jeszcze gorsza wiadomość, że Polska jest liderem, jeśli chodzi o produkcję tej kategorii i jej eksport, nie tylko w Europie, ale także na świecie. Z kolei najlepsza sytuacja jest w przypadku sprzętu chłodniczego – produkcja lodówek i zamrażarek jest nawet 7 proc. wyższa niż rok temu.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Sąd w Luksemburgu nie przychylił się do wniosku inwestorów mniejszościowych o zakaz wykonywania przez Namsena praw z akcji z kontrowersyjnej emisji.
Wychwytywanie, wykorzystywanie i składowanie CO2 to w polskich warunkach melodia dalekiej przyszłości. Energetyka z działań w tym zakresie już zrezygnowała. Duże nadzieje w nowej technologii pokładają za to m.in. Orlen, Azoty, KGHM i Unimot.
Będąc już na finiszu pierwszego kwartału 2025 r., posiadacze akcji spółek notowanych na warszawskiej giełdzie mogą mieć powody do zadowolenia. Koniunktura w tym roku jak na razie sprzyja zarabianiu, co przełożyło się na wysokie stopy zwrotu z akcji, które w wielu przypadkach osłodziły inwestorom rozczarowujący 2024 r.
Kierowana przez Rafała Brzoskę firma rośnie za granicą tak szybko, że polski rynek w całym biznesie spółki z miesiąca na miesiąc waży coraz mniej. Poza stawianiem automatów InPost chce teraz w Europie realizować dostawy „pod drzwi”.
Na fali tegorocznej hossy na krajowym rynku akcji przybywa spółek, których kursy wyznaczają szczyty wszech czasów. Inwestorzy doceniają wyniki finansowe tych firm i perspektywy ich poprawy, pozycję na rynku i ofertę produktów, portfel zamówień, a także dywidendy.
Ubiegłoroczny wzrost przychodów, dobra rentowność i wysoki cash flow sprawiły, że giełdowy lider HR Tech zamierza wypłacić nieco wyższą dywidendę niż dotychczas.
NSA przesunął na bliżej nieokreślony termin datę ogłoszenia decyzji w sprawie podwyższonych opłat za składowanie przez spółkę odpadów w Wałbrzychu w 2015 r. i 2017 r.
Japoński indeks Nikkei 225 spadł w poniedziałek aż o 4,05 proc. Po silnej przecenie na giełdach azjatyckich doszło do wyprzedaży na parkietach Europy.
Napięcia w relacjach transatlantyckich przełożyły się na słabe notowania akcji części amerykańskich firm zbrojeniowych. To mocno kontrastuje choćby z silnymi zwyżkami papierów producentów uzbrojenia i sprzętu wojskowego ze Starego Kontynentu.
W marcu wskaźnik Ifo Employment Barometer spadł do 92,7 punktów, z 93,0 punktów w lutym. – Sytuacja na rynku pracy pozostaje trudna – mówi Klaus Wohlrabe, szef badań w Ifo.
Zapowiedź nałożenia od 3 kwietnia przez USA 25-procentowych ceł na import samochodów sprowokowała wyprzedaż akcji firm motoryzacyjnych.
Amerykański prezydent rozpoczyna wojnę handlową, której konsekwencją będzie wzrost cen samochodów zarówno w Europie, jak i w USA – oceniają analitycy.
Rosnące obawy dotyczące taryf obniżają zaufanie amerykańskich konsumentów do najniższego poziomu od czterech lat. A miara przyszłych oczekiwań w badaniu Conference Board osiągnęła najniższy poziom od 12 lat.
Inwestorzy z modnych funduszów „etycznych” nie mieli nawet szansy, by załapać się na silne zwyżki cen akcji europejskich spółek zbrojeniowych. Uniemożliwiło im to unijne rozporządzenie SFDR, czyli rygorystyczne regulacje blokujące możliwość takiego inwestowania.
Inwestorzy zaczęli liczyć na to, że nowa seria podwyżek amerykańskich ceł dotknie tylko garstkę krajów i będzie mniej dotkliwa, niż się obawiano. Administracja Stanów Zjednoczonych wciąż widzi jednak w cłach narzędzie do zwiększenia konkurencyjności gospodarki.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas