Pod koniec listopada, czyli z dziewięciomiesięcznym opóźnieniem, Variant otrzymał na ten cel 6,5 mln złotych dofinansowania z Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. To największa i najbardziej znacząca dla spółki inwestycja w najbliższych latach, której wartość szacowana jest na 11 mln zł.
Opóźnione dofinansowanie nie wpłynie jednak na plany rozwoju przedsiębiorstwa. Celem rozbudowy instalacji do rerafinacji oleju jest potrojenie jej mocy produkcyjnych z ponad sześciu tysięcy do ponad 20 tysięcy ton oleju rocznie. Inwestycja ruszy we wrześniu 2011 r., a zakończy się w IV kwartale 2012 r.
– Planujemy zwiększyć produkcję oleju o 20 proc. już w IV kwartale przyszłego roku, co będzie widoczne w wynikach spółki – mówi Wiesław Cholewa, prezes Varianta. Roczne przychody ze sprzedaży przetworzonego oleju sięgają ponad 10 mln zł. Po zakończeniu inwestycji przekroczą 30 mln zł. To dużo, biorąc pod uwagę, że przychody firmy w całym 2009 roku wyniosły nieco ponad 60 mln zł (strata netto przekroczyła 3 mln zł).
W tym roku Variant ma szansę na wypracowanie lepszych wyników. – Wpłynie na nie ostatnia transakcja sprzedaży nieruchomości należącej do spółki za blisko 8 mln zł, co da 2,5 mln zł zysku netto – tłumaczy Cholewa. Zarząd spodziewa się także poprawy koniunktury w branży akcesoriów i części samochodowych w wyniku wzrostu popytu na rynku aut używanych.
Widocznej poprawy wyników finansowych krakowskiej firmy można oczekiwać jednak nie wcześniej niż po zakończeniu inwestycji w olejowy biznes. W przyszłym roku spółka ma również zamiar poszerzyć ofertę handlową. W piątek kurs jej akcji spadł o 4 proc., do 4,3 zł. Pod koniec sierpnia akcje kosztowały na giełdzie ok. 6,7 zł.