Prezes Tryliński: nie ma podstaw do upadłości

Dziś Try­bu­nał Han­dlo­wy w Di­jon ma zde­cy­do­wać o przy­szło­ści Be­lve­de­re. Spół­ka nie prze­trwa, je­że­li za­wie­si jej plan na­praw­czy.

Aktualizacja: 27.02.2017 02:44 Publikacja: 14.02.2011 02:31

Krzysztof Tryliński, dyrektor generalny i współwłaściciel Belvedere

Krzysztof Tryliński, dyrektor generalny i współwłaściciel Belvedere

Foto: Archiwum

Po­sie­dze­nie są­du roz­pocz­nie się o 14. Ma roz­strzy­gnąć, czy pol­sko-fran­cu­ska gru­pa al­ko­ho­lo­wa Be­lve­de­re (na GPW no­to­wa­na pod na­zwą So­bie­ski) bę­dzie mo­gła w dal­szym cią­gu re­ali­zo­wać plan na­praw­czy za­twier­dzo­ny pod ko­niec 2009 r. Za­kła­da on, że fir­ma ma 10 lat na spła­tę ok. 550 mln eu­ro zadłu­że­nia. Je­że­li sąd za­wie­si?plan, Be­lve­de­re gro­zi upa­dłość.

Krzysz­tof Try­liń­ski, dy­rek­tor ge­ne­ral­ny i współ­wła­ści­ciel Be­lve­de­re, jest prze­ko­na­ny, że de­cy­zja są­du bę­dzie po­zy­tyw­na dla je­go fir­my. – Za­alar­mo­wa­li­śmy opi­nię pu­blicz­ną, że w Try­bu­na­le Han­dlo­wym w Di­jon mo­gło dojść do ko­rup­cyj­nych pro­ce­de­rów. Dla­te­go mo­że­my być pew­ni, że te­raz sąd bę­dzie dzia­łał w opar­ciu o ist­nie­ją­ce pra­wo – mó­wi „Par­kie­to­wi” Try­liń­ski.

W ubie­gły wto­rek i śro­dę pra­cow­ni­cy pol­skich za­kła­dów Belve­de­re pi­kie­to­wa­li am­ba­sa­dę Fran­cji w War­sza­wie. Dziś przed Try­bu­na­łem w Di­jon odbę­dzie się pro­test za­ło­gi z Fran­cji. Ma w nim wziąć udział ok. 300 osób.

Za­rząd nie wi­dzi po­trze­by, aby wnio­sko­wać o za­wie­sze­nie dzi­siej­szych no­to­wań ak­cji Belve­de­re. – In­we­sto­rzy wie­dzie­li od daw­na, że 14 lu­te­go jest po­sie­dze­nie Try­bu­na­łu, mi­mo to w pią­tek ak­cje Be­lve­de­re zdro­ża­ły o nie­mal 6 proc. – wy­ja­śnia Try­liń­ski.

Wnio­sek do Try­bu­na­łu Han­dlo­we­go w Di­jon zło­żył The Bank of New York Mel­lon, któ­ry re­pre­zen­tu­je część wie­rzy­cie­li Be­lve­de­re. Jed­nym z nich jest fun­dusz Oak­tree Ca­pi­tal Ma­na­ga­ment. Na­le­ży do nie­go Stock Spi­rits, naj­więk­szy pro­du­cent wód­ki w Pol­sce. Zda­niem no­wo­jor­skie­go ban­ku Belve­de­re nie do­trzy­ma­ło za­pi­sów pla­nu na­praw­cze­go. Wska­zu­je on, że do wrze­śnia 2010 r. gru­pa po­win­na by­ła sprze­dać fran­cu­ską spół­kę za­leż­ną Ma­rie Bri­zard oraz pol­ski od­dział zaj­mu­ją­cy się hur­to­wą sprze­da­żą al­ko­ho­li.

Za­rząd al­ko­ho­lo­wej gru­py tłu­ma­czy, że ta­kie za­pi­sy nie po­win­ny zna­leźć się w pla­nie na­praw­czym. – Sąd zła­mał pra­wo, na­rzu­ca­jąc nam po­zby­cie się ak­ty­wów – tłu­ma­czy Try­liń­ski. Jak pod­kre­śla, wnio­sek The Bank of New York Mel­lon to je­dy­nie ko­lej­na pró­ba wro­gie­go prze­ję­cia Be­lve­de­re. Pierw­sza nie­uda­na mia­ła miej­sce w 2009 r. Bank zło­żył wów­czas wnio­ski o upa­dłość pol­skich spół­ek gru­py.

– Sprze­daż ak­ty­wów nie mo­że być ce­lem sa­mym w so­bie. Zwłaszcza gdy ich wy­ce­na ryn­ko­wa jest zbyt ni­ska – pod­kre­śla Try­liń­ski. – Naj­waż­niej­sze jest to, że spła­ci­li­śmy pierw­szą ra­tę za­dłu­że­nia i bę­dzie­my w sta­nie spła­cać ko­lej­ne – do­da­je.

W li­sto­pa­dzie Be­lve­de­re prze­ka­za­ło wie­rzy­cie­lom 23 mln eu­ro. Do­dat­ko­wo na po­cząt­ku te­go ro­ku do­pła­ciło 15 mln eu­ro, aby – jak wy­ja­śnia ­Try­liń­ski – po­ło­żyć kres po­le­mi­kom. We­dług The Bank of New York Mel­lon gru­pa nie wy­wią­za­ła się bo­wiem ze zo­bo­wią­zań do­ty­czą­cych od­se­tek.

Pie­nią­dze na spła­tę pierw­sze ra­ty Be­lve­de­re zdo­by­ło, sprze­da­jąc za 48 mln USD (ok. 35 mln eu­ro) de­sty­lar­nie na Flo­ry­dzie. Pro­du­cent So­bie­skie­go ku­pił spół­kę Flo­ri­da Di­stil­lers w 2007 roku za 56 mln USD. Dwa la­ta?te­mu za 31 mln USD sprze­dał?jej część od­po­wie­dzial­ną?za pro­duk­cję wy­ro­bów ku­linar­nych.

W ramach finansowania działalności Be­lve­de­re chce po­zy­skać 115 mln eu­ro z emi­sji ob­li­ga­cji wy­mie­nial­nych na ak­cje. Pro­spekt jest już w AMF, fran­cu­skim od­po­wied­ni­ku Komisji Nadzoru Finansowego. Zda­niem To­ma­sza Ma­now­ca, ana­li­ty­ka Biu­ra Ma­kler­skie­go BGŻ, w wy­pad­ku spół­ki, któ­ra zna­la­zła się w trud­nej sy­tu­acji fi­nan­so­wej, naj­bar­dziej na­tu­ral­na wy­da­je się emi­sja ak­cji i spła­ta dłu­gu z tych środ­ków. Wi­dzi on jed­nak tak­że plu­sy w emi­sji ob­li­ga­cji. – To al­ter­na­tyw­ne po­dej­ście, któ­re za­pew­nia sto­sun­ko­wo ta­ni ka­pi­tał – mó­wi Ma­no­wiec.

Szef Be­lve­de­re wy­ja­śnia, że emi­sja ob­li­ga­cji nie ma słu­żyć wy­łącz­nie spła­cie za­dłu­że­nia. – Chce­my wy­ko­rzy­stać te pie­nią­dze do dal­szego roz­woju – mó­wi. Klu­czo­wa dla Belve­de­re jest mar­ka So­bie­ski. Po suk­ce­sie w USA gru­pa chce wpro­wa­dzać ją tak­że m.in. do In­dii.

[ramka][srodtytul]Jak bank wojuje z Belvedere[/srodtytul]

[ul][li] [b]sierpień 2008[/b]

firma audytorska KPMG stwierdza, że właściciele obligacji Belvedere mogą domagać się wcześniejszego spłacenia 375 mln euro. Aby uniknąć bankructwa, zarząd Belvedere występuje o ochronę do sądu gospodarczego w Dijon [/li]

[li] [b]wiosna 2009[/b]

The Bank of New York Mellon reprezentujący część wierzycieli składa 6 wniosków o upadłość polskich spółek Belvedere [/li]

[li][b] 10 listopada 2009[/b]

sąd w Dijon zatwierdza plan naprawczy firmy[/li]

[li] [b]styczeń 2010[/b]

polski Sąd Najwyższy orzeka,że The Bank od New York Mellon nie miał prawa wnioskować o upadłość polskich spółek[/li]

[li][b]czerwiec 2010[/b]

Belvedere pozywa nowojorski bank i domaga się ponad 700 mln zł odszkodowania[/li] [/ul] [/ramka]

Firmy
KNF zaakceptował nominacje trzech prezesów spółek skarbu państwa
Materiał Promocyjny
Financial Controlling Summit
Firmy
Olbrzymia awaria komputerów z Windowsem. Nie działają banki, lotniska, służby ratunkowe
Firmy
PZU, BOŚ i BGK mają zgody KNF na nowych prezesów
Firmy
Ruszyła druga wojna o „pocztomaty”. Poczta Polska liczy na zwrot akcji
Firmy
Rynek IPO w Europie odżywa. Warszawa czeka na Żabkę
Firmy
Wezwania w Polsce. Przejmujący nie są hojni