Do Komisji Nadzoru Finansowego trafiło pismo sugerujące, że poprzez transakcje z Mostostalem-Exportem i jego dwiema spółkami zależnymi Calatrava Capital doprowadziła do wyprowadzenia majątku giełdowej spółki – dowiedział się „Parkiet". Katarzyna Mazurkiewicz z biura prasowego KNF odmówiła nam komentarza w tej sprawie, tłumacząc to tajemnicą. Jakie oskarżenia znalazły się w piśmie, które trafiło do Komisji?
Niekorzystna transakcja?
Z dokumentu wynika, że w połowie lipca należącej do Mostostalu-Exportu spółce?Pod Fortem-Development (PFD) zaproponowano objęcie obligacji Calatravy. Następnie Mostostal miałby zaciągnąć w ostatniej firmie pożyczkę, której zabezpieczenie stanowiłyby udziały Pod Fortem-2 oraz jej nieruchomości w Krakowie (spółka należy do PFD).
Jedyny członek zarządu PFD nie zgodził się na transakcję, gdyż uznał, że będzie niekorzystna dla firm wchodzących w skład giełdowej grupy. Aby nabyć obligacje, spółka musiałaby bowiem zerwać lokaty na kwotę ponad 3,5?mln zł, przez co utraciłaby przeszło 150?tys. zł odsetek. Bez ich utraty cała ta kwota zostałaby natomiast uwolniona w kilku transzach przed końcem sierpnia. Transakcja miała też doprowadzić do ustanowienia znacznych obciążeń na majątku PFD i Pod Fortem-2.
Władze PFD zostały zmienione, po czym zerwano lokaty.?Cała kwota została następnie przeznaczona na zakup obligacji Calatravy. Mostostal pożyczył natomiast od niej 2 mln zł, ustanawiając wskazane wcześniej zabezpieczenia.
Calatrava odpiera zarzuty
Paweł Narkiewicz, prezes i główny akcjonariusz Calatravy oraz jeden z udziałowców Mostostalu, tłumaczy, że lokaty były nadwyżkami finansowymi PFD, ale nie pracowały realnie i w trudnej sytuacji finansowej Mostostalu konieczne było ich użycie. – Koszty zerwania lokat są znikome w porównaniu z korzyściami, jakie osiągnie spółka dzięki zakupowi obligacji Calatravy. Nasze papiery dłużne?są?bowiem oprocentowane 10?proc. w skali roku, dwukrotnie więcej niż środki na zerwanych lokatach – zaznacza. – Natomiast Mostostal zapłaci Calatravie odsetki od pożyczki wyłącznie od faktycznie wypłaconych kwot i za rzeczywisty czas korzystania z tych środków – dodaje. Wynoszą one 10,5?proc.