W przeliczeniu na jedną akcję CEDC był 17,9 USD, czyli ponad 50 zł, na minusie. Ta rekordowa – nie tylko w historii spółki, ale także GPW – strata jest efektem odpisu dokonanego przez CEDC w związku z utratą wartości firmy oraz jej znaków towarowych. Odpis wyniósł niemal 1,1 mld USD. Jednak nawet bez niego, CEDC?nie udało się zrealizować prognozowanego zysku netto na 2011 r. W listopadzie, już po korekcie, zarząd zakładał, że wynik netto na jedną akcję wyniesie 0,25–0,45 USD. Tymczasem po wyeliminowaniu czynników jednorazowych strata CEDC z działalności kontynuowanej za 2011 r. wyniosła 0,16 USD na walor wobec 0,55 USD zysku w 2010 r.
– Wyniki CEDC są bardzo słabe, poniżej oczekiwań – mówi „Parkietowi" Ulyana Lenvalskaya, analityk banku inwestycyjnego Renaissance Capital. – Winne takiej sytuacji są złe zarządzanie, szczególnie w Rosji, spadek wielkości sprzedaży w tym kraju oraz obniżka cen i wzrost kosztów produkcji na rynkach polskim i rosyjskim – dodaje.
Niższa sprzedaż w Rosji
W Rosji, największym rynku CEDC, łączna wielkość sprzedaży firmy spadła o 10 proc., natomiast samych lokalnych wódek o 19 proc. W tym roku sprzedaż CEDC? w Rosji może spaść o kolejne kilka procent. Natomiast zwyżka cen ma się przyczynić do wzrostu wartości sprzedaży firmy na tamtejszym rynku. Od 1 kwietnia 2012 r. dyrektorem generalnym oddziału CEDC w Rosji zostanie Grant Winterton, który był ostatnio szefem spółki Red Bull w Rosji. Lenvalskaya uważa, że to dobra decyzja dla spółki.
Słabe wyniki to niejedyny problem CEDC. Zarząd przyznał, że gotówka generowana z działalności operacyjnej, dostępne środki pieniężne oraz kwoty, które jest w stanie uzyskać w ramach istniejących umów kredytowych, nie wystarczą, aby spłacić obligacje zapadające w marcu 2013 r. Ich wartość nominalna wynosi 300 mln USD. Zarząd poinformował, że raport biegłego rewidenta spółki za 2011 r., który trafi wraz ze sprawozdaniem finansowym do regulatora amerykańskiego rynku, „będzie zawierał wyjaśnienie, że pewne przesłanki powodują zasadniczą wątpliwość co do możliwości kontynuacji działalności przez spółkę".
Rozmowy z Tariko trwają
– Jedyny sposób, aby CEDC mogło przetrwać, to refinansowanie spłaty obligacji – mówi Lenvalskaya.