CEDC może zabraknąć pieniędzy dla wierzycieli

Ponad 1,2 mld USD wyniosła strata netto wicelidera polskiego rynku wódki w 2011 r. Firma będzie miała kłopoty z samodzielną spłatą obligacji zapadających za rok

Aktualizacja: 17.02.2017 01:47 Publikacja: 01.03.2012 01:21

William Carey, prezes i mniejszościowy udziałowiec CEDC, zapewnia, że spłata obligacji zapadających

William Carey, prezes i mniejszościowy udziałowiec CEDC, zapewnia, że spłata obligacji zapadających w marcu 2013 r. to kluczowa kwestia dla zarządu firmy. Producent bolsa i żubrówki pod uwagę bierze kilka scenariuszy, m.in. sprzedaż części aktywów i sojusze strategiczne z inwestorami, w tym z Russian Standard.

Foto: Archiwum

W przeliczeniu na jedną akcję CEDC był 17,9 USD, czyli ponad 50 zł, na minusie. Ta rekordowa – nie tylko w historii spółki, ale także GPW – strata jest efektem odpisu dokonanego przez CEDC w związku z utratą wartości firmy oraz jej znaków towarowych. Odpis wyniósł niemal 1,1 mld USD. Jednak nawet bez niego, CEDC?nie udało się zrealizować prognozowanego zysku netto na 2011 r. W listopadzie, już po korekcie, zarząd zakładał, że wynik netto na jedną akcję wyniesie 0,25–0,45 USD. Tymczasem po wyeliminowaniu czynników jednorazowych strata CEDC z działalności kontynuowanej za 2011 r. wyniosła 0,16 USD na walor wobec 0,55 USD zysku w 2010 r.

– Wyniki CEDC są bardzo słabe, poniżej oczekiwań – mówi „Parkietowi" Ulyana Lenvalskaya, analityk banku inwestycyjnego Renaissance Capital. – Winne takiej sytuacji są złe zarządzanie, szczególnie w Rosji, spadek wielkości sprzedaży w tym kraju oraz obniżka cen i wzrost kosztów produkcji na rynkach polskim i rosyjskim – dodaje.

Niższa sprzedaż w Rosji

W Rosji, największym rynku CEDC, łączna wielkość sprzedaży firmy spadła o 10 proc., natomiast samych lokalnych wódek o 19 proc. W tym roku sprzedaż CEDC? w Rosji może spaść o kolejne kilka procent. Natomiast zwyżka cen ma się przyczynić do wzrostu wartości sprzedaży firmy na tamtejszym rynku. Od 1 kwietnia 2012 r. dyrektorem generalnym oddziału CEDC w Rosji zostanie Grant Winterton, który był ostatnio szefem spółki Red Bull w Rosji. Lenvalskaya uważa, że to dobra decyzja dla spółki.

Słabe wyniki to niejedyny problem CEDC. Zarząd przyznał, że gotówka generowana z działalności operacyjnej, dostępne środki pieniężne oraz kwoty, które jest w stanie uzyskać w ramach istniejących umów kredytowych, nie wystarczą, aby spłacić obligacje zapadające w marcu 2013 r. Ich wartość nominalna wynosi 300 mln USD. Zarząd poinformował, że raport biegłego rewidenta spółki za 2011 r., który trafi wraz ze sprawozdaniem finansowym do regulatora amerykańskiego rynku, „będzie zawierał wyjaśnienie, że pewne przesłanki powodują zasadniczą wątpliwość co do możliwości kontynuacji działalności przez spółkę".

Rozmowy z Tariko trwają

– Jedyny sposób, aby CEDC mogło przetrwać, to refinansowanie spłaty obligacji – mówi Lenvalskaya.

Podczas telekonferencji William Carey, prezes CEDC, przyznał, że kwestia spłaty obligacji jest kluczowa. Obecnie kierownictwo spółki bierze pod uwagę kilka scenariuszy, w tym sprzedaż niektórych aktywów, wymianę obligacji zamiennych i emisję akcji. Nadal także rozważa strategiczne sojusze z kilkoma inwestorami, w tym z Roustamem Tariko, właścicielem Russian Standard. Obecnie należy do niego 9,9 proc. akcji CEDC i jest gotowy wymienić posiadane obligacje spółki na akcje nowej emisji, płacąc po 7?USD za każdą. Zaproponował też pomoc w refinansowaniu spłaty pozostałych papierów. Docelowo chciałby objąć niemal 33 proc. akcji CEDC.

Zarząd spółki przyznaje, że rozmowy z Russian Standard trwają. Na razie nie ma jednak porozumienia. Łukasz Wachełko, analityk Deutsche Banku, uważa, że w obecnej sytuacji zarząd CEDC jest przyparty do muru, co zwiększa prawdopodobieństwo akceptacji oferty Russian Standard.

[email protected]

więcej na temat spółki:

www.parkiet.com

Firmy
Mentzen dzień drugi na giełdzie. Euforii ciąg dalszy
Materiał Promocyjny
Pierwszy bank z 7,2% na koncie oszczędnościowym do 100 tys. złotych
Firmy
Kulisy ataku Hindenburga na imperium Adaniego
Firmy
Oponeo.pl na fali wzrostowej
Firmy
Synthaverse powalczy o rynek francuski
Firmy
Fundusze unijne. Mocne wsparcie dla start-upów
Firmy
Benefit Systems zabił inwestorom ćwieka