Jeszcze w lipcu wiceminister skarbu Wojciech Kowalczyk informował w Sejmie, że Polskie Inwestycje Rozwojowe badają Spółkę Energetyczną Jastrzębie (SEJ) w celu kapitałowego wejścia na ponad 230 mln zł. SEJ realizuje wartą 0,5 mld zł inwestycję w blok energetyczny przy kopalni Zofiówka. To kluczowa dla Jastrzębskiej Spółki Węglowej inwestycja, która ma pomóc grupie w dążeniu do samowystarczalności energetycznej. Jednak, jak wynika z naszych informacji, PIR nie wesprą tego projektu. – Od lipca wiele się zmieniło i sytuacja JSW bardzo się pogorszyła. Dlatego PIR nie wejdzie w ten projekt – mówi nasze źródło zbliżone do resortu skarbu.
O dalszy los SEJ i realizowanej przez nią inwestycji zapytaliśmy JSW. Przedstawiciele węglowej spółki utrzymują, że o wycofaniu się PIR nic nie wiedzą. – Spółka Energetyczna Jastrzębie nadal prowadzi negocjacje z PIR w zakresie pozyskania inwestora – przekonuje Katarzyna Jabłońska-Bajer, rzeczniczka JSW.
Kolejny cios
Utrata inwestora w postaci PIR to poważny cios dla JSW, która boryka się z poważnymi problemami finansowymi. – To kolejna zła informacja dla spółki. Żeby zrealizować inwestycję w nowy blok energetyczny, JSW będzie musiała znaleźć dodatkowe pieniądze albo poszukać innego partnera – komentuje Paweł Puchalski, analityk DM BZ WBK.
Poza blokiem przy kopalni Zofiówka o mocy 75 MW JSW buduje też blok o mocy 30 MW przy koksowni Radlin.W tym drugim projekcie, wartym 185 mln zł, spółkę wesprze Agencja Rozwoju Przemysłu.
W ubiegłym tygodniu ING Bank Śląski zażądał od JSW wcześniejszego wykupu obligacji wartych łącznie ponad 75 mln zł w terminie do 21 września 2015 r. Jak wynika z nieoficjalnych informacji, bank stracił cierpliwość, bo JSW nie pokazało dotąd realnego programu restrukturyzacji, uwzględniającego aktualną trudną sytuację rynkową. Po decyzji ING do dymisji podał się wiceprezes JSW ds. finansowych Robert Kozłowski.