Wszystko za sprawą publikacji wstępnych wyników finansowych za I kwartał. Od początku roku cena akcji WDX wzrosła już o około 28 proc.
WDX w pierwszych trzech miesiącach 2017 r. zanotował 34,9 mln zł przychodów, które okazały się o 37 proc. wyższe niż w tym samym czasie przed rokiem. Zysk netto zwiększył się o 36 proc., do 1,9 mln zł. Marża EBITDA była podobna jak przed rokiem i wyniosła 17,5 proc. Firma wyjaśnia, że poprawa jest efektem rosnącej skali działania oraz korzystnych warunków na rynku magazynowym i wózków widłowych. Przychody w I kwartale są najwyższe od debiutu na GPW w 2000 r.
– Pozytywnie rozpoczęliśmy 2017 r. To konsekwencja nawiązywania kolejnych relacji handlowych i udanej współpracy z wieloletnimi klientami – tłumaczy Marek Skrzeczyński, prezes WDX. – Na pewno istotna jest także stabilna i dobra sytuacja, zarówno w branży wózków widłowych, jak i inwestycji magazynowych – ocenia Skrzeczyński. Firmy doradcze wskazują na kontynuację pozytywnych trendów branży magazynowej w 2017 r. Colliers International zwraca uwagę na dalszy rozwój mniejszych rynków magazynowych (Toruń i Bydgoszcz, Lublin, Rzeszów, Szczecin).
Niedługo, nie wcześniej niż w przyszłym tygodniu, ma się pojawić rekomendacja zarządu z propozycją podziału zysku za ubiegły rok. Polityka dywidendowa zakłada przeznaczenie na dywidendę około 50 proc. zysku, choć w ostatnich latach było to zwykle więcej, a stopa dywidendy sięgała około 5 proc. Ubiegły rok spółka kończyła wynikiem netto na poziomie blisko 8 mln zł.