Firma koncentruje swoją działalność głównie w obszarze związanym z hydrotechniką, jednak podkreśla, że sytuacja w tym segmencie pozostawia wiele do życzenia.
– W branży hydrotechnicznej od lat panuje zastój. Zgodnie z informacjami płynącymi z publikowanych strategii rządowych, sytuacja ta ma zmienić się w najbliższym czasie – m.in. zapowiedziano budowę kilkunastu kolejnych stopni wodnych na Odrze oraz ogłoszono założenie programu odtworzenia tzw. małej retencji. Zważywszy na kompetencje i doświadczenie spółki w tym sektorze, z niecierpliwością oczekujemy uruchomienia finansowania zapowiedzianych inwestycji – mówi Jacek Taźbirek, prezes CNT.
Grupa CNT działa również na rynku deweloperskim, gdzie realizuje projekt „Nowa 5 Dzielnica" dotyczący budowy 1500 mieszkań w Krakowie. Wyniki grupy w sektorze deweloperskim rosną dynamicznie od kilku lat, jednak koszty również idą w górę. – W ciągu ostatnich dwóch lat dramatycznie wzrosły zarówno koszty robót budowlanych i materiałów jak i spadła dostępność wysokokwalifikowanych pracowników. Zwyżki cen sprzedawanych mieszkań nie do końca są w stanie zrekompensować wzrost kosztów inwestycji, niemniej jednak branża ciągle jest jeszcze wysoko rentowna, zwłaszcza na tle projektów infrastrukturalnych, których realizacja rozpoczęła się dwa–trzy lata temu, a które nie pozwalają na indeksację cen – dodaje Taźbirek.
Prezes zaznacza jednak, że brak stabilności cen w sektorze budowlanym i coraz mniejsza dostępność kadr oraz niestabilność prawa (wzrost płacy minimalnej czy ustawa lex deweloper), rzutują na ocenę ryzyka przyszłych projektów i skłaniają CNT do ograniczenia w zakresie rozpoczynania kolejnych inwestycji deweloperskich zwłaszcza na gruntach, których status niesie ze sobą ryzyko prawne lub finansowe.
Zarząd nie spodziewa się, że pod koniec roku pojawi się jakaś niespodzianka w wynikach CNT, jednak podkreśla, że możliwe są pewne inwestycje.