Wzrost cen surowca drzewnego z Lasów Państwowych sprzedawanego na aukcjach systemowych w tym roku zaskoczył branżę drzewną i meblarską. Ceny sosny na portalu e-drewno wzrosły w czerwcu względem poprzedniego miesiąca o 27,2 proc., osiągając poziom do 496 zł/m sześc. W skali całego roku różnica jest dużo bardziej zauważalna. W lipcu 2020 r. ceny tego typu drewna wynosiły 217 zł/m sześc. Według analityków sosna ma największy udział w zakupach przedsiębiorstw, choć większość firm już zabezpieczyła swoje potrzeby na ten rok.
Koszty wytworzenia rosną
– Wzrosty cen drewna, które widzimy, dotyczą niewielu transakcji na portalu e-drewno. Lasy Państwowe w 80 proc. sprzedają surowiec w umowach rocznych i w 2021 roku ceny wzrosły o ok. 4 proc. rok do roku. Jaki będzie poziom cen w 2022 roku, ciężko powiedzieć, ale z pewnością należy oczekiwać wzrostu – wskazuje Krystian Brymora, dyrektor wydziału analiz DM BDM.
Z punktu widzenia notowanych na giełdzie przetwórców obserwowane wzrosty cen drewna nie stanowią problemu, czego nie można jednak powiedzieć o innych kosztach. – Forte, jeśli już kupuje surowiec z Lasów Państwowych, to w niewielkich ilościach. Do produkcji płyt wiórowych wykorzystuje się głównie drewno odpadowe czy zrzyny. Tutaj też obserwowane są wzrosty cen, choć duże zapotrzebowanie na meble i produkty przemysłowe w okresie pandemii pozwala ten wzrost przenosić na klientów. Spółka od ok. dwóch lat przetwarza też odpady z własnej produkcji meblowej, co pozwala ograniczać to ryzyko. Większy problem dotyczy obecnie wzrostów kosztów chemikaliów, w szczególności mocznika – wyjaśnia analityk.
Szef Forte Maciej Formanowicz nie ukrywa, że wzrost kosztów produkcji jest coraz bardziej odczuwalny. – Muszę przyznać, że w swojej wieloletniej pracy w meblarstwie nigdy nie spotkałem się z tak szeroką i jednoczesną podwyżką kosztów wytworzenia, jaką obserwujemy od początku roku. W ostatnim czasie istotnie wzrosły ceny właściwie wszystkich surowców do produkcji. W branży rośnie niepokój, bo kresu podwyżek nie widać, a z zagranicznymi kontrahentami trzeba właśnie negocjować nowe umowy uwzględniające szybujące w górę koszty – wyjaśnia.
Forte jest jednak w o tyle komfortowej sytuacji, o ile posiada własną fabrykę surowca, która w całości zaspokaja zapotrzebowanie firmy na surową płytę wiórową. Dzięki temu uniezależnia się od dyktatu cen wielkich koncernów płytowych. Część własnej produkcji spółka sprzedaje nawet na rynku.