Co prawda wciąż nie są znane rozstrzygnięcia dotyczące zgody KNF na objęcie przez Tomasza Bardziłowskiego funkcji prezesa GPW, ale Rada Giełdy, nie czekając na nie, prowadzi jednocześnie postępowanie kwalifikacyjne, które ma wyłonić nowego członka zarządu GPW. Chodzi o osobę, która miałaby odpowiadać za część informatyczną biznesu giełdy. Sprawa pewnie nie wywoływałaby tak dużych emocji, gdyby nie fakt, że GPW wciąż pracuje nad jednym z najważniejszych przedsięwzięć technologicznych ostatnich lat, czyli stworzeniem i wdrożeniem autorskiego systemu transakcyjnego WATS.
to nadal obowiązujący termin startu nowego systemu transakcyjnego WATS na warszawskiej giełdzie. Czy uda się go dotrzymać?
według pierwotnych założeń miał kosztować giełdowy system WATS. 30,3 mln zł z tej kwoty pochodzi z dofinansowania z NCBiR.
System jest kluczowy
Formalnie to właśnie Rada Giełdy odpowiada za wybór członków zarządu GPW (wyjątkiem jest stanowisko prezesa, gdyż ten jest wybierany przez akcjonariuszy). Zgodnie z przepisami zarząd GPW musi się składać co najmniej z trzech, a maksymalnie z pięciu osób. Obecnie są to cztery osoby. Jedno wolne miejsce już od dłuższego czasu pozostaje nieobsadzone i dotyczy właśnie spraw związanych z IT. GPW jakiś czas temu robiła przymiarki do obsadzenia tego stanowiska, ale wybrany przez Radę Giełdy w lipcu 2022 r. Tomasz Dąbrowski złożył trzy miesiące później rezygnację, jeszcze przed uzyskaniem zgody KNF. Od tego czasu na miejsce członka zarządu ds. informatycznych nikt nie został powołany.
Czy teraz to się zmieni? Osoby zainteresowane objęciem tego stanowiska mogą składać swoje zgłoszenia do 2 kwietnia. Kandydaci powinni posiadać doświadczenie związane zarówno z obszarem IT i transformacji cyfrowej (w tym także projektowania, wdrażania i eksploatacji systemów informatycznych), jak również z rynkiem finansowym. Otwarcie i kwalifikacja zgłoszeń przewidziana jest na 16 kwietnia. Rada Giełdy zastrzega jednak sobie możliwość zakończenia postępowania bez wyłaniania zwycięzcy.