O tym, że polski rynek kapitałowy ma swoje problemy, nikogo nie trzeba przekonywać. Duże nadzieje wiązano z rządową Strategią Rozwoju Rynku Kapitałowego, której koniec realizacji przypada na ten roku. Ta, chociaż faktycznie wprowadziła wiele zmian na rynku, to w praktyce nie zmieniła jego oblicza. Teraz przedsiębiorcy z BCC wzięli sprawy w swoje ręce.
Słabe i mocne strony
Stworzona przez BCC (gdzie za obszar kapitałowy odpowiada Jarosław Grzywiński, były prezes GPW) strategia wskazuje na 17 głównych barier rozwoju rynku. Wśród nich są takie zagadnienia jak chociażby brak rozwoju rynku pierwotnego oraz postępujący delisting na GPW, kłopoty z płynnością, spadające zainteresowanie rynkiem różnych grup inwestorów, wyzwania natury technologicznej czy też niedostateczna ekspozycja na rynkach zagranicznych.
Czytaj więcej
Przedsiębiorcy BCC chcą przyciągnąć pieniądze na polski rynek kapitałowy. Wracamy do jego korzeni – mówi Jarosław Grzywiński, lider rynków kapitałowych w Business Centre Club.
BCC podkreśla jednak, że nasz rynek ma też atuty. Nasza giełda pozostaje największym rynkiem w Europie Środkowo-Wschodniej. Wiele spółek z WIG20 oraz mWIG40 ma silne fundamenty. Mowa jest także o zdywersyfikowanym biznesie samej GPW, a także potencjale spółek wchodzących w skład grupy kapitałowej.
Lista priorytetów
Do zrobienia jest jednak naprawdę dużo. Jakie są główne rekomendacje BCC?