Columbus: budżet dotacji do domowej fotowoltaiki jest zbyt niski

Na początku września ruszy nabór wniosków do programu „Mój prąd 6.0” z pulą 400 mln zł.

Publikacja: 23.07.2024 06:00

Columbus: budżet dotacji do domowej fotowoltaiki jest zbyt niski

Foto: Adobe Stock

Nowa edycja programu przewiduje konieczność obligatoryjnego instalowania magazynów energii do źródeł fotowoltaicznych, co rynek odczytuje jako dobry sygnał. Brak dotacji do pomp ciepła, które były dotowane w poprzedniej edycji, budzi jednak wątpliwości. Nabór potrwa od 2 września do 20 grudnia.

Na instalację będzie można pozyskać dofinansowanie do 7 tys. zł. Dopłata do magazynu energii wyniesie 16 tys. zł, a do magazynu ciepła 5 tys. zł.

Dla mikroinstalacji zgłoszonych do instalacji do 31 lipca o mocy od 2 do 10 kW dofinansowanie wyniesie 6 tys. zł. Jeżeli do instalacji będzie przyłączony magazyn jako element dodatkowy, dofinansowanie wyniesie 7 tys. zł dla PV oraz 16 tys. zł dla magazynu energii elektrycznej i 5 tys. zł dla magazynu ciepła. W przypadku mikroinstalacji fotowoltaicznych zgłoszonych do przyłączenia do sieci po 1 sierpnia obligatoryjne będzie dołączenie magazynu energii jako elementu dodatkowego. W takim wypadku dofinansowanie wyniesie 7 tys. zł dla mikroinstalacji o mocy od 2 do 20 kW. Dofinansowanie do magazynu energii wyniesie 16 tys. zł lub w przypadku magazynu ciepła 5 tys. zł. – Pracujemy nad elastycznością systemu i nad tym, jak prąd ten będzie przyjmowany do sieci – tłumaczy Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Czytaj więcej

Podaż projektów OZE budzi pytania o ich cenę

Zdaniem Dawida Zielińskiego, prezesa Columbus Energy, budżet tego programu powinien być większy i sięgać miliarda złotych. Jednak pozytywnie ocenia on obowiązkowy montaż magazynów energii dla beneficjentów programu. Odpowiadając na pytanie, czy wraz z nową edycją programu powinien zmienić się system rozliczeń dla prosumentów, podkreśla, że ta kwestia stopniowo będzie tracić znaczenie. – Dążymy do połączenia fotowoltaiki, pomp ciepła, magazynów energii. To jest kierunek, który nie potrzebuje systemu rozliczeń, tylko regulacji prawnych i wsparcia dotacyjnego, aby każdy budynek mógł być zaopatrzony w taki pakiet urządzeń. Wówczas ilość energii trafiającej do sieci będzie niewielka – mówi Zieliński. Jego zdaniem należy jednak usprawnić dynamiczne taryfy energii, które powoli wchodzą do naszego systemu. – Powinien on pozwalać prosumentom oddawać i pobierać energię z sieci po stawkach rynkowych – dodaje prezes.

Z brakiem dotacji dla pomp ciepła w programie „Mój prąd” nie zgadza się Paweł Lachman, prezes Polskiej Organizacji Rozwoju Technologii Pomp Ciepła. – Wsparcie magazynowania energii elektrycznej i ciepła jest krokiem w dobrym kierunku. Jednak bez wskazania efektywnych rozwiązań może to prowadzić do stosowania buforów wody z grzałką elektryczną. Jest to odejście od unijnej zasady łączenia produkcji energii z OZE z efektywnością energetyczną. Grzanie wody w zasobniku c.w.u. czy buforze wody grzewczej jest od trzech do pięciu razy mniej efektywne niż za pomocą pompy ciepła – wskazuje Lachman.

Także on zwraca uwagę na niski budżet programu, co mogło wpłynąć na wykluczenie z niego pomp ciepła. – Z informacji, które do mnie dotarły, wynika, że było to związane ze znacznym ograniczeniem środków finansowych w tej edycji programu – dodaje.

Energetyka
Jest nowy prezes gdańskiej Energi
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Energetyka
Ile zapłacimy za prąd z morskich farm wiatrowych? Niespodziewany ruch rządu
Energetyka
Definicja budynku nadal sporna
Energetyka
Fiasko gazowego projektu Enei. Cios w plany, aby pokryć braki mocy do produkcji prądu
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Energetyka
Pełna moc Dolnej Odry
Energetyka
Gazowy gigant PGE zastąpi węgiel. „Elektrownie węglowe trwale nierentowne”