Polski system emerytalny z oceną dostateczną. Spadek w rankingu

Polska zajęła odległe, nieco gorsze niż przed rokiem, miejsce w rankingu systemów emerytalnych. Nasza ocena to trója. O jej poprawę nie będzie łatwo, bo wśród zaleceń jest m.in. podniesienie wieku emerytalnego.

Publikacja: 23.10.2024 16:05

Polski system emerytalny znalazł się w raporcie Mercer i CFA Institute Global Pension Index 2024 na

Polski system emerytalny znalazł się w raporcie Mercer i CFA Institute Global Pension Index 2024 na 30. miejscu (spadek z 29. miejsca przed rokiem). Autorzy raportu ocenili go na 56,8 pkt. (przed rokiem 57,6 pkt.), co przełożyło się na ocenę „C”, czyli trójkę.

Foto: Bloomberg

W raporcie Mercer i CFA Institute Global Pension Index 2024 analizie i ocenie poddano 48 systemów emerytalnych z różnych regionów świata. To już szesnasta edycja raportu. W opisanym w nim rankingu systemów emerytalnych do zdobycia było maksymalnie 100 pkt, a oceny przyznawano w skali od „A” do „D”, przy czym „A” można uznać za piątkę, zaś „D” za dwóję.

Ranking Emerytalny ‘2024

Tegoroczny ranking otwiera Holandia, której system emerytalny uzyskał najwyższą liczbę punktów – 84,8 pkt i dostał ocenę „A”. Na podium znalazły się też Islandia – 83,4 pkt. oraz Dania – 81,6 pkt. Pierwsza trójka nie zmieniła się więc w porównaniu z zeszłym rokiem. Na „A” oceniono też system emerytalny Izraela – 80,2 pkt. Kolejne miejsca z ocenami „B+” zajęły Singapur, Australia, Finlandia i Norwegia, pierwszą dziesiątkę uzupełniły zaś Chile i Szwecja z ocenami „B”.

W drugiej dziesiątce rankingu znalazły się Wielka Brytania, Szwajcaria, Urugwaj, Nowa Zelandia, Belgia, Meksyk, Kanada, Irlandia, Francja i Niemcy. Wszystkie te kraje oceniono na „B”, a liczba zdobytych przez nie punktów mieściła się w przedziale 71,6 pkt. (Wielka Brytania) – 67,3 pkt (Niemcy).

Czytaj więcej

Wiatry bardzo sprzyjają pracowniczym planom kapitałowym

Kolejną dziesiątkę otwierają Chorwacja i Portugalia, których systemy emerytalne również oceniono na B. Dalej znalazły się Zjednoczone Emiraty Arabskie, Kazachstan, Hongkong, Hiszpania, Kolumbia, Arabia Saudyjska i Stany Zjednoczone ocenione na „C+”.

Polski system emerytalny znalazł się w tej edycji raportu na 30. miejscu (spadek z 29. miejsca przed rokiem). Autorzy raportu ocenili go na 56,8 pkt. (przed rokiem 57,6 pkt.), co przełożyło się na ocenę „C”, czyli trójkę. Systemy emerytalne były oceniane w trzech kategoriach. W każdej do zdobycia było maksymalnie 100 pkt. Najwięcej tracimy w kategorii wypłacalności w długim terminie – tutaj otrzymaliśmy jedynie 45,2 pkt. na 100 możliwych. To kryterium o sporej wadze (35 proc.), które znaczeniem ustępuje jedynie adekwatności świadczeń (waga 40 proc.), w której uzyskaliśmy 59,2 pkt. Sporo punktów (69,4) zebraliśmy w ostatniej analizowanej kategorii  integralność i bezpieczeństwo prawne systemu  ale tu generalnie oceny są wysokie. W sumie we wszystkich badanych kategoriach zajęliśmy odległe miejsca. Warto wspomnieć, że według autorów badania systemy emerytalne oceniane na „C” mają pewne dobre cechy, ale również istotne braki i ryzyka, które powinny być wyeliminowane, bo zagrażają wypłacalności systemu.

W grupie krajów z oceną „C” Polska zajęła najwyższe miejsce. Tuż za naszymi plecami znalazły się Chiny, a na kolejnych miejscach m.in. Brazylia, Włochy, Japonia, Austria, Korea Południowa i Tajlandia.

Najgorzej, bo na „D”, czyli na dwójkę, oceniono systemy emerytalne RPA, Turcji, Filipin, Argentyny i Chile. Ten ostatni zdobył zaledwie 44 pkt.

Rekomendacje dla świata i Polski

 W świecie, w którym wskaźniki dzietności spadają, a średnia długość życia wzrasta, systemy emerytalne są w centrum uwagi. Zapewnienie odpowiedniej równowagi między prywatnymi, a publicznymi rozwiązaniami emerytalnymi, zwiększenie partycypacji pracowników oraz zachęcanie do kontynuowania aktywności zawodowej osób, które chcą pracować w starszym wieku, to tylko niektóre z działań, które mogą poprawić długoterminowe wyniki dla emerytów – skomentował wyniki rankingu Pat Tomlinson, prezydent i CEO w Mercer.

Czytaj więcej

Dodatkowa emerytura – wielu myśli, niewielu robi

 Polski system emerytalny nie jest wyizolowany. Dotyka nas wiele takich samych problemów, jak te wskazane w raporcie: spadające wskaźniki dzietności, rosnąca długość życia, wzrost obciążeń państwa, w efekcie wyzwania wysokich deficytów budżetów i systemów publicznych. Ale nasz system ma też kilka „specyficznych” cech, które wymuszają jego odmienne „naprawianie”  mówi Krzysztof Nowak, szef Mercera w Polsce.  Bez wątpienia głównym wyzwaniem polskiego systemu emerytalnego pozostaje „przeważenie” systemu państwowego, szczególnie w modelu pełnej redystrybucji, czyli naszego ZUS. Mówiąc o redystrybucji mamy tu na myśli system pozbawiony aktywów, w którym świadczenia w 100 proc. finansowane są bieżącymi wpływami, czyli składkami, bądź środkami z budżetu państwa. Aktywa naszych OFE, zakładowych PPE i PPK oraz indywidualnych IKE i IKZE w porównaniu do zobowiązań ZUS są niewspółmiernie małe. To mocno wyróżnia polski system na tle rozwiązań światowych – i to, niestety, negatywnie. I pewnie w zakresie wysokości świadczeń, stabilności i integralności systemu mamy najwięcej do zrobienia  dodaje.

W raporcie Mercera wśród zmian, które mogłyby poprawić ocenę polskiego systemu emerytalnego, znalazły się: podniesienie wieku emerytalnego, tu nazwane zwiększeniem wskaźnika aktywności zawodowej w starszym wieku wraz ze wzrostem oczekiwanej długości życia, a także zwiększenie poziomu składek, a tym samym zwiększenie poziomu aktywów, podniesienie minimalnego poziomu wsparcia dostępnego dla najuboższych emerytów oraz podniesienie poziomu oszczędności gospodarstw domowych.

Emerytura
Bieżące wydatki główną przeszkodą w oszczędzaniu na emeryturę
Emerytura
OFE odłączone od kroplówki będą długo wegetować. Czy coś się zmieni?
Materiał Promocyjny
To już ostatni moment by skorzystać z zalet IKE i IKZE w tym roku
Emerytura
Jakie limity na IKE i IKZE w 2025 r.?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao S.A. z najlepszą usługą wymiany walut w Polsce wg Global Finance
Emerytura
Polacy boją się życia na emeryturze. Najczęściej młodzi
Emerytura
Emerytury – lepiej odkładać po mniej, ale zacząć wcześniej