Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 15.01.2025 10:10 Publikacja: 06.11.2023 21:00
Foto: Adobe Stock
W drugiej połowie października 2023 r. ukazał się kolejny, 15. już raport „Mercer CFA Institute Global Pension Index”. Porównano w nim 47 systemów emerytalnych. O jego wynikach już pisaliśmy, teraz zebraliśmy dodatkowe informacje dotyczące oceny systemu, który mamy w Polsce. Przypomnijmy, że tegoroczny ranking otwiera Holandia, której system emerytalny zebrał 85,1 pkt. Za Holandią uplasowały się: Islandia – 83,3 pkt oraz Dania – 81,3 pkt. Najniżej oceniono system emerytalny Argentyny – 42,3 pkt.
Polski system emerytalny dostał 57,6 pkt i zajął 29. miejsce w rankingu. Podobnie jak w czterech poprzednich edycjach zostaliśmy zakwalifikowani do piątej kategorii w siedmiostopniowej skali (grupa „C”). Kategoria ta obejmuje kraje, których systemy emerytalne mają pewne dobre cechy, ale również istotne braki i ryzyka, które powinny być wyeliminowane, bo zagrażają wypłacalności systemu. – Aby aspirować do wyższej kategorii, czyli grupy B, tj. krajów o znacznie lepszych systemach emerytalnych, należałoby uzyskać min. 65 pkt, a to już zmiana wymagająca bardzo istotnych wysiłków i materialnych efektów, przede wszystkim w takich obszarach, jak wartość aktywów emerytalnych, w relacji do PKB czy poziom partycypacji w pracowniczych planach kapitałowych – mówi Krzysztof Nowak, prezes Mercera w Polsce.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
– Jeśli założymy oszczędnościowy rachunek IKE lub IKZE, to nie znaczy, że gdy zmieni się nasze podejście do inwestowania, nie możemy go przenieść do innej instytucji, na TFI lub rachunek maklerski – mówi Ignacy Budkiewicz, analityk BM BNP Paribas Bank Polska.
Warto skorzystać z dostępnych możliwości obniżenia tegorocznego podatku. Jedną z nich są wpłaty na rachunki emerytalne. Jeśli nie wykorzystamy limitów do 31 grudnia – przepadną.
Eksperci, nawet ci bardziej sceptyczni, dobrze oceniają wyniki PPK w mijającym roku. Wróżą dalszy wzrost, choć szans na nagły skok popularności i wartości aktywów nie widzą. OFE powoli gasną, ale wciąż są ważnym elementem rynku emerytalnego, no i kapitałowego.
Świadomość emerytalna Polaków jest wysoka. Wiedzą oni, że licząc jedynie na ZUS skazują się na niskie emerytury. Mimo tego wciąż stosunkowo mało osób podejmuje konkretne działania, które pozwoliłyby to zmienić.
Pomysłów na przyszłość OFE było już sporo. Dziś wygląda na to, że na gruntowne zmiany się nie zanosi, ale mogłaby się zmienić polityka inwestycyjna funduszy czy kwestie techniczne typu tzw. suwak bezpieczeństwa. Jakie decyzje byłyby wsparciem dla naszej giełdy?
Indywidualne konta emerytalne (IKE) oraz indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego (IKZE) powoli zyskują coraz większą liczbą zwolenników. Polacy coraz częściej zdają sobie bowiem sprawę, że licząc w kwestiach emerytalnych jedynie na ZUS podejmują ryzyko otrzymywania w przyszłości relatywnie niewielkich świadczeń pieniężnych. Stopa zastąpienia czyli stosunek emerytury do ostatniej pensji od lat systematycznie w Polsce spada i nic nie wskazuje na to, aby trend ten wyhamował, ani tym bardziej się odwrócił. Prognozy pokazują wręcz, że w 2060 r. stopa zastąpienia może spaść nawet do poziomu 20 — 30 proc. Polacy coraz częściej biorą jednak sprawy emerytalne we własne ręce, szczególnie, że mają ku temu też odpowiednie produkty, takie jak IKE i IKZE.
– Jeśli założymy oszczędnościowy rachunek IKE lub IKZE, to nie znaczy, że gdy zmieni się nasze podejście do inwestowania, nie możemy go przenieść do innej instytucji, na TFI lub rachunek maklerski – mówi Ignacy Budkiewicz, analityk BM BNP Paribas Bank Polska.
Silną zachętą do założenia konta Indywidualnego Konta Zabezpieczenia Emerytalnego na koniec roku jest możliwość odpisania sobie wpłat od podstawy opodatkowania. Żeby skorzystać z ulgi, wystarczyło wpłacić 9,4 tys. zł do końca roku, nie trzeba było jeszcze podejmować decyzji inwestycyjnych, ale w styczniu – trzeba już jednak zacząć wdrażać jakąś strategię.
Lipcowa podwyżka minimalnej pensji przyczyniła się do spadku rozpiętości między medianą a przeciętnym wynagrodzeniem. W lipcu była ona najmniejsza od początku 2024 roku.
Lipcowa, druga w ubiegłym roku, podwyżka minimalnej pensji przyczyniła się do spadku rozpiętości między medianą a średnią wynagrodzeń. Różnica w lipcu była najmniejsza od początku 2024 r.
Prognozowane ożywienie inwestycji i przyspieszenie wzrostu gospodarki to szansa na nowe etaty w firmach, choć także zwiększone ryzyko niedoboru kadr w części branż.
Warto skorzystać z dostępnych możliwości obniżenia tegorocznego podatku. Jedną z nich są wpłaty na rachunki emerytalne. Jeśli nie wykorzystamy limitów do 31 grudnia – przepadną.
Po słabym 2023 r., w którym nasza gospodarka otarła się o recesję (wzrost o 0,1 proc.), rok 2024 r. był już dużo lepszy – prognozy wskazują, że urośliśmy w nim o około 2,8 proc. Rok 2025 ma przynieść jeszcze szybsze tempo rozwoju.
Prezydent Andrzej Duda zdecydował o podpisaniu ustawy o wolnej Wigilii i skierowaniu jej do Trybunału Konstytucyjnego w trybie kontroli następczej, m.in. ze względu na uwagi organizacji pracowników, że regulacja dyskryminuje pracowników handlu - przekazała PAP szefowa KPRP Małgorzata Paprocka
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas