Słaba ocena polskiego systemu emerytalnego. Jeszcze dekadę temu był lepszy od niemieckiego

Podczas gdy jakość systemów emerytalnych w głównych krajach europejskich się poprawia, polski wypada wciąż gorzej niż na początku ubiegłej dekady.

Publikacja: 11.10.2022 15:39

Słaba ocena polskiego systemu emerytalnego. Jeszcze dekadę temu był lepszy od niemieckiego

Foto: Adobe Stock

28. miejsce na 44 sklasyfikowane kraje zajęła Polska w rankingu systemów emerytalnych sporządzonym przez towarzystwo inwestycyjne Mercer oraz Instytut CFA. Ze względu na lepsze oceny pokrycia społeczeństwa oraz rzetelności krajowy system zebrał 57,5 punktu, czyli o ponad 2 punkty więcej niż w ubiegłym roku.

Jednak wciąż oznacza to minimalnie gorszą ocenę niż w 2011 r., kiedy Polska została uwzględniona w badaniu po raz pierwszy. Dla porównania ocena systemu niemieckiego poszła w tym czasie do góry o 14 punktów (co pozwoliło mu wyprzedzić polski), francuskiego o 9 punktów, a brytyjskiego – o osiem. Najlepiej w tegorocznym badaniu oceniono systemy w Islandii, Holandii i Danii, co oznaczało podobną kolejność jak rok temu (w 2011 r. liderem była Holandia, a Islandii i Danii nie klasyfikowano).

Czytaj więcej

Sebastian Ziółkowski, AgioFunds TFI: Czas przypomnieć sobie o IKE i IKZE

„Trzeba zachęcać do dłuższej pracy”

Zdaniem autorów raportu ocenę Polski poprawić mogłoby zwiększenie uczestnictwa pracowników w systemie prywatnym i podniesienie świadczeń minimalnych dla najuboższych emerytów. Wśród rekomendacji znalazły się też działania nakierowane na zwiększenie stopy oszczędności gospodarstw domowych oraz wspieranie aktywności zawodowej osób starszych wraz ze wzrostem oczekiwanej długości życia. Jak wynika z raportu, większość krajów powinna rozważyć podnoszenie wieku emerytalnego, a to ze względu na starzenie się społeczeństw, wzrost długu rządów i niską dzietność.

- W wielu krajach ze względu na dłuższą edukację ludzie wchodzą na rynek pracy nieco później. Nie da się później zaczynać pracować, przechodzić na emeryturę w tym samym wieku i jednocześnie żyć dłużej. Z czegoś trzeba zrezygnować – komentuje w rozmowie z agencją Bloomberg David Knox, dyrektor w Mercerze i główny autor raportu.

Jak wynika z opracowania, presję na reformy emerytur wywierają wzrost inflacji, niskie stopy zwrotu z większości aktywów, a w szeregu krajów także powolność wzrostu płac. Według prognoz ONZ odsetek światowej populacji powyżej 65 roku życia wzrośnie do 2050 r. do 16,4 proc. z 9,7 proc. obecnie. Dlatego zdaniem menedżera Mercera rządy powinny zachęcać osoby starsze do większej aktywności zawodowej, co zatrzymałoby stały wzrost długości czasu spędzanego na emeryturze.

- Tu chodzi o standard życia emerytów. O wiele lepiej byłoby zająć się tym problemem teraz, niż z tym zwlekać – ocenia Knox.

Emerytura
Chcesz obniżyć podatek? To ostatni dzwonek na wpłatę na IKZE
Emerytura
PPK to już stały element krajobrazu emerytalnego
Emerytura
Bieżące wydatki główną przeszkodą w oszczędzaniu na emeryturę
Emerytura
OFE odłączone od kroplówki będą długo wegetować. Czy coś się zmieni?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=78448408;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Materiał Promocyjny
To już ostatni moment by skorzystać z zalet IKE i IKZE w tym roku
Emerytura
Jakie limity na IKE i IKZE w 2025 r.?