Prawie 11,8 mln akcji, stanowiących 22,3 proc. udziałów w kapitale Ciechu chce nabyć KI Chemistry, firma kontrolowana przez Sebastiana Kulczyka. Wszystkie pozostałe papiery są już w jej posiadaniu. Za każdą akcję oferuje 54,25 zł. Dokładnie tyle samo, ile proponowało w czerwcu, kiedy to nabyło ponad 6,2 mln akcji (11,8 proc. w kapitale zakładowym) oraz w marcu i kwietniu, kiedy w trakcie wezwania kupiło przeszło 3,7 mln papierów (7,1 proc.). Pojawienie się nowej oferty spowodowało, że już na otwarciu czwartkowej sesji kurs Ciechu podskoczył o 21,9 proc. i wyniósł 54,3 zł. W pobliżu tej ceny oscylował też przez resztę dnia.
Inwestorzy oferty sprzedaży akcji mogą składać od 18 do 25 września. Z kolei przewidywany dzień rozliczenia transakcji i nabycia walorów wyznaczono na 28 września. KI Chemistry zamierza osiągnąć 100-proc. udział kapitale Ciechu. Nie określono żadnych warunków, pod jakimi nastąpi nabycie akcji w ramach tego zaproszenia. Z wcześniejszych deklaracji wynika, że KI Chemistry jest zdeterminowane, aby przejąć całkowitą kontrolę nad Ciechem. Kilka miesięcy temu, w wezwaniu napisano m.in., że w przypadku osiągnięcia co najmniej 95-proc. progu udziałów, wzywający zamierza przeprowadzić przymusowy wykup pozostałych akcji, a następnie wycofać spółkę z giełdowego obrotu. W ówczesnej ocenie KI Chemistry miało to pozwolić na szybsze i bardziej elastyczne niż dotychczas reagowanie na dynamicznie zmieniające się uwarunkowania ekonomiczne, regulacyjne oraz geopolityczne. Spółka miała też być bardziej odporna na zawirowania na globalnych rynkach finansowych i surowcowych, a także te występujące w jej bezpośrednim otoczeniu.
W II kwartale grupa Ciech zanotowała 1,19 mld zł przychodów i 148 mln zł znormalizowanego zysku EBITDA. Tym samym rok do roku oba wyniki spadły odpowiednio o 4 proc. i 27 proc. Jeszcze gorzej wyglądał wynik netto. O ile rok temu odnotowano 43,6 mln zł zysku, o tyle teraz stratę sięgającą 74,3 mln zł. To przede wszystkim konsekwencja pogarszającej się koniunktury gospodarczej i związanego z nią spadku popytu na produkty grupy.
