Do końca czerwca zarząd Famu ma podjąć decyzję o sprzedaży akcji spółki zależnej Fam Cynkowanie Ogniowe (FCO). Holding po trwającej od wiosny 2009 roku restrukturyzacji zostawił w portfelu FCO (oprócz cynkowania produkuje kontenery dla budownictwa modułowego) oraz Stradom (producent tkanin technicznych).
Skąd decyzja o sprzedaży cynkowni, których wyniki finansowe od zawsze były filarem grupy? Jak tłumaczy prezes Dariusz Zieliński, Fam jako holding zarządzający aktywami na bieżąco weryfikuje możliwości ich rozwoju. – Akcjonariusze oczekują od spółki zwiększania wartości, co obliguje nas do poszukiwania możliwie atrakcyjnych inwestycyjnie rozwiązań, przynoszących maksymalizację korzyści. Czynności podjęte w kierunku ewentualnego zbycia FCO mają właśnie taki cel – twierdzi Zieliński.
[srodtytul](Na razie) dwie oferty[/srodtytul]
Fam otrzymał dwie oferty: od nieujawnionego zagranicznego podmiotu branżowego (opiewającą na 56,5 mln zł) oraz funduszu GJB Assets Management, związanego z szefem rady nadzorczej Famu Grzegorzem Bielowickim (opiewającą na 62 mln zł). Bielowicki zarządza też funduszem THC, który kontroluje 19,7 proc. akcji Famu. Prezes Zieliński mówi, że szukając kupca na FCO, prowadził rozmowy z wybranymi inwestorami branżowymi, głównie zagranicznymi. – Nie wykluczamy, że mogą jeszcze wpłynąć kolejne oferty zakupu cynkowni – podkreśla.
[srodtytul]Cena i strategia – nieznane[/srodtytul]