Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 20.04.2025 14:08 Publikacja: 02.08.2022 21:00
Foto: Adobestock
Dla krajowych pośredników lipiec przyniósł dwie informacje: dobrą i złą. Dobra jest taka, że obroty na rynku akcji okazały się naprawdę przyzwoite, a biorąc pod uwagę fakt, że mamy wakacje, można nawet mówić o naprawdę dobrym wyniku. Zła informacja jest natomiast taka, że nadal większość zleceń obsługują zagraniczni brokerzy.
Z danych GPW wynika, że w ubiegłym miesiącu obroty na główny parkiecie wyniosły 20,8 mld zł. Daje to średnią na sesję w wysokości 990,8 mln zł. Wynik ten jest o prawie 18 proc. lepszy od tego, który widzieliśmy w analogicznym okresie rok wcześniej. Oczywiście, ktoś może zauważyć, że z kolei w tym roku gorszy wynik mieliśmy tylko w czerwcu (844 mln zł) i po raz drugi nie udało się przebić poziomu 1 mld zł. Wśród pośredników panowało jednak powszechne przekonanie, że w lipcu nie ma co liczyć na szturm inwestorów. Miesiące wakacyjne charakteryzują się bowiem niższą aktywnością handlujących. Tym razem jednak większa rynkowa zmienność, za którą stały głównie czynniki zewnętrzne (globalna inflacja, podwyżki stóp procentowych i widmo ograniczenia gazu dla Europy) sprawiły, że ostatecznie statystyki lipcowe nie są wcale takie złe, a nawet można je uznać za miłe zaskoczenie. Teraz jednak czas na te gorsze wiadomości, szczególnie dla krajowej branży maklerskiej. W lipcowych statystykach próżno jest szukać rodzimych firm na rynkowym podium, jeśli chodzi o udziały w obrotach. Liderem, po raz kolejny, był Goldman Sachs. Firma obróciła akcjami na kwotę 7,85 mld zł (w obie strony) i zdobyła 18,87 proc. rynku. Drugie miejsce w zestawieniu, co też w ostatnich miesiącach jest standardem, zajął Morgan Stanley z transakcjami na kwotę 4,28 mld zł i udziałem na poziomie 10,28 proc. Małą niespodzianką jest trzecie miejsce na podium. Tym razem padło ono łupem UBS. Firma odpowiadała za transakcje na kwotę 3,83 mld zł, co dało jej 9,2 proc. rynku. Z podium zepchnęła ona BM PKO BP, które w ostatnich miesiącach okupowało trzecią pozycję. Tym razem polski broker musi zadowolić się czwartym miejscem. Pierwszą dziesiątkę uzupełniają: BofA Securities, Santander BM, JPMorgan, BM Pekao, DM Banku Handlowego oraz BM mBanku.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
We wtorek rano za akcje XTB notowane na warszawskiej giełdzie trzeba było płacić już 78,74 zł. To najwyższy kurs w historii notowań.
Czynniki kosztowe i techniczne inwestycji w OZE.
Beata Szparaga - Waśniewska została wybrana nowym szefem zespołu analiz BM mBanku. Na tym stanowisku zastąpiła Kamila Kliszcza.
Kiedy kurz dzisiejszej zawieruchy opadnie, Europa, a w niej szczególnie Polska, będzie idealnym miejscem do zajęcia długich pozycji – mówi Marcin Borciuch, makler BM PKO BP.
Przy trudnym w ostatnich dniach dla inwestorów otoczeniu rynkowym akcje brokera utrzymują wartość, a nawet zyskują.
W marcu przybyło prawie 30 tys. rachunków maklerskich. Znów największą zasługę w tym ma XTB. Firma już w przyszłym miesiącu może stać się rynkowym numerem jeden jeśli chodzi o liczbę prowadzonych kont.
Handel akcjami na warszawskiej giełdzie rozkwitł na dobre. Marzec przyniósł rekordowe obroty na głównym rynku. Ponad 60 proc. z nich przeszło przez ręce zagranicznych brokerów.
Ubiegły rok przyniósł rekordowe obroty akcjami na warszawskiej giełdzie. Ten rok pod tym względem może być jeszcze lepszy. Polskie domy maklerskie korzystają z tego faktu jedynie połowicznie. Branża musi więc stawiać na dywersyfikację.
Akcje Netflixa w pierwszej reakcji wzrosły ponad 4% po bardzo solidnych wynikach finansowych za I kwartał 2025 roku. Istnieją powody, dla których Netflix jest przez rynek odbierany jako pewien ‘papierek lakmusowy’ nastrojów konsumentów i ich apetytu na konsumpcję uznaniowych dóbr, w tym przypadku - usług.
Zmienność jest niższa, a rynki akcyjne rosną. Warto w tym kontekście zauważyć, że bardzo dobrze wypadł krajowy parkiet.
Mimo bardzo udanego pod względem stóp zwrotu I kwartału inwestorzy handlujący na krajowym rynku nie mogą narzekać na brak atrakcyjnie wycenianych spółek. W których analitycy widzą potencjał?
Prezes Fedu stwierdził, że Rezerwa Federalna skupiać się będzie na ograniczeniu skutków ewentualnych ceł, co niweczy nadzieje inwestorów na szybszą ścieżkę obniżek stóp.
Finałowa sesja świątecznego tygodnia na rynku warszawskim skończyła się zwyżkami najważniejszych indeksów.
Warszawa błysnęła siłą podczas czwartkowych notowań. WIG20 zyskał prawie 1,1 proc., podczas gdy w Europie przeważały spadki.
Europejskie indeksy notują dziś mieszaną sesję. Notowania francuskiego CAC40 oraz niemieckiego DAXa spadają o ok. 0,5%, a brytyjski FTSE 100 spada o ok. 0,1%. Z drugiej strony nieco lepsze nastroje notuje szwajcarski SMI, który rośnie o 0,2% oraz włoski IT40, który rośnie o 0,7%. Nastrój zawieszenia sentymentu na europejskich rynkach wskazuje szeroki indeks STOXX Europe 600, który notuje odczyt o ok. 0,1% niższy niż wczorajsza cena zamknięcia.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas