Ostatnie miesiące przemawiają jednak na korzyść maluchów. W końcówce 2023 r. preferencje inwestorów zaczęły się zmieniać i do głosu coraz częściej zaczęły dochodzić mniejsze spółki, dzięki czemu indeks sWIG80 zaczął nadrabiać zaległości, wspinając się na nowe szczyty.
Za mniejszymi spółkami przemawia wzmożona w ostatnich miesiącach aktywność krajowych TFI i inwestorów indywidualnych, co dobrze świadczy o potencjale tej części rynku. To w akcjach „maluchów” eksperci widzą największy potencjał do zysków w dłuższym terminie, choć po silnych zwyżkach z minionego roku coraz trudniej jest znaleźć na rynku atrakcyjnie wyceniane firmy.
Czytaj więcej
Dobra koniunktura sprawiła, że na warszawskim parkiecie przybyło spółek, których kursy notują historyczne rekordy. Pod tym względem przoduje segment małych firm. Czy warto na nie stawiać, gdy notowania szybują?
– Wyceny małych spółek nie odbiegają obecnie znacząco od dużych i średnich, ale stosując za bazę porównawczą ostatnią dekadę, można powiedzieć, że znajdują się lekko poniżej poziomów przeciętnych – zauważa Kamil Cisowski, dyrektor działu analiz i doradztwa inwestycyjnego w DI Xelion.