#WykresDnia: Scholz proponuje „Pakt Niemiecki” w celu modernizacji kraju

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz wezwał partie koalicyjne i opozycyjne do połączenia sił na rzecz modernizacji biurokracji w kraju i przezwyciężenia obecnego kryzysu gospodarczego.

Publikacja: 07.09.2023 09:06

Olaf Scholz, kanclerz Niemiec w Bundestagu

Olaf Scholz, kanclerz Niemiec w Bundestagu

Foto: Bloomberg

https://pbs.twimg.com/media/F5U3Y0vX0AAZmkk?format=jpg&name=900x900

Kanclerz Niemiec Olaf Scholz zaapelował do partii demokratycznych w kraju o zjednoczenie się we wspólnych wysiłkach na rzecz modernizacji Niemiec, przyspieszenia biurokracji i walki z obecnym kryzysem gospodarczym.

Broniąc w środę budżetu zaproponowanego przez swój rząd, Scholz ogłosił, jak to określił, „pakt z Niemcami” na rzecz dobra kraju. Wezwał opozycję, lokalnych urzędników i agencje państwowe do poparcia działań jego rządu mających na celu ożywienie niemieckiej gospodarki, a także odparcie zagrożenia ze strony skrajnej prawicy, której popularność, jak wykazały ostatnie sondaże, rośnie.

– Obywatele mają dość tego zastoju i ja też – stwierdził Scholz, krytykując „pleśń biurokracji, niechęć do ryzyka i przygnębienie”, które jego zdaniem w ostatnich latach obciążają największą gospodarkę Europy.

Czytaj więcej

#WykresDnia: Rekordowy wzrost czynszów w Niemczech w tym roku

Rządowe plany budżetowe Scholza na 2024 r. przewidują usprawnienie procesów zatwierdzania projektów infrastrukturalnych i budowlanych oraz dalszą cyfryzację wciąż analogowej niemieckiej biurokracji.

„Potrzebujemy nowego krajowego wysiłku”, aby Niemcy stały się „szybsze, nowocześniejsze i bezpieczniejsze” – powiedział Scholz, nosząc czarną przepaskę na jednym oku po wypadku podczas joggingu i wzywając: „Prędkości, nie stania w miejscu; działania, a nie wahania; współpraca, a nie kłótnie.”

„Ustawa o dostępie do Internetu” ma przyspieszyć ogólnokrajową cyfryzację. Do końca 2024 r. 15 usług szczególnie ważnych dla obywateli i komputerów powinno być dostępnych cyfrowo. Obejmują one ponowną rejestrację pobytu, cyfrowe wnioski o dotacje mieszkaniowe, prawa jazdy, dowody osobiste, zasiłki rodzicielskie i dodatki obywatelskie. Powinna istnieć także możliwość rejestracji spółki przez internet. W rankingach konkurencyjności IMD Niemcy spadły na 22. miejsce, za Chinami.

Zdaniem Scholza „pakt niemiecki” jest konieczny nie tylko po to, by ożywić schorowaną gospodarkę Niemiec i modernizację państwa, ale także by odeprzeć rosnące zagrożenie, jakie stwarza skrajnie prawicowa, populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD).

– Zdecydowana większość obywateli wie, że samozwańcza «alternatywa» to tak naprawdę oddział rozbiórki – oddział rozbiórki naszego kraju – powiedział, zarzucając AfD, której popularność w ostatnich sondażach osiągnęła 21 proc., o dążenie do korzyści od pogorszenia koniunktury gospodarczej.

Uznając, że jego trójpartyjny rząd koalicyjny, w skład którego wchodzą jego centrolewicowi Socjaldemokraci, ekolodzy Zieloni i skupieni na biznesie Wolni Demokraci, „w ostatnich tygodniach zbyt wiele argumentował”, wezwał siły demokratyczne Niemiec do „przeciwstawienia się tym którzy chcą czerpać zyski polityczne z siania paniki lub scenariuszy upadku”.

Według projektu budżetu na 2024 r., przedstawionego we wtorek przez ministra finansów Christiana Lindnera (FDP), rząd federalny zamierza w przyszłym roku wydać 445,7 mld euro (477,9 mld dolarów), czyli o około 30 mld euro mniej niż w roku bieżącym.

Rząd zamierza zaoferować rekordowe sumy na inwestycje, w tym 58 miliardów euro na mobilność przyjazną dla klimatu, gospodarkę wodorową i cyfryzację oraz 54 miliardy euro na nową infrastrukturę transportową, koleje i mosty, w tym dodatkowe 24 miliardy euro na inwestycje dla państwowych przedsiębiorstw kolejowych Deutsche Bahn w ciągu najbliższych czterech lat.

– To największy program inwestycyjny w tak krótkim czasie od czasów kolei parowej – stwierdził Scholz. Odpowiadając na krytykę, że kraje takie jak Stany Zjednoczone oferują znacznie większe dotacje firmom z sektora chipów IT i baterii, upierał się, że „proporcjonalnie do wielkości Niemiec i naszej gospodarki inwestycje te całkowicie dorównują USA”.

Krytyka, kierowana przez lidera opozycji Friedricha Merza z centroprawicowych konserwatywnych chadeków, oskarżała rząd koalicyjny o niespełnienie żądań „Zeitenwende”, zakrojonego na szeroką skalę „punktu zwrotnego”, który Scholz zasłynął bezpośrednio po tym wydarzeniu inwazji Rosji na Ukrainę na pełną skalę w 2022 r.

W szczególności Merz skrytykował finansowanie niemieckich sił zbrojnych, zarzucając rządowi wykorzystanie jednorazowego specjalnego funduszu o wartości 100 miliardów euro przeznaczonego dla Bundeswehry w celu spełnienia żądań NATO dotyczących przeznaczenia 2 proc. wydatków państwa na obronę.

– Zamiast tego widzimy praktycznie niezmieniony stan rzeczy w obronie – powiedział Merz. – A przegranymi są nasi żołnierze.

Scholz odpowiedział, gwarantując, że żądania NATO będą w dalszym ciągu spełniane w latach 2028, 2029 i latach 30. XX wieku, nawet po wyczerpaniu jednorazowego funduszu specjalnego.

Analizy rynkowe
Co wygrana Trumpa oznacza dla poszczególnych branż?
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Analizy rynkowe
Wynikowi prymusi błysnęli na giełdzie
Analizy rynkowe
Raporty wynikowe za III kwartał pod lupą. Kto zaskoczył rynek?
Analizy rynkowe
Co przemawia za spadkami cen ropy?
Analizy rynkowe
Trudno nie wierzyć w akcje z USA, nawet jeśli są bardzo drogie
Analizy rynkowe
Zyskom z polskich akcji pomaga element długoterminowy, a cykliczny – zaczął szkodzić