W październiku 2022 roku brazylijskie wybory prezydenckie wygrał Luiz Inacio Lula da Silva. W przemówieniu po wygranej powiedział: „Podczas moich podróży międzynarodowych i spotkań z przywódcami wielu krajów najczęściej słyszę, że świat tęskni za Brazylią. […] Dziś mówimy światu, że Brazylia wróciła”. Wydaje się, że kraj jest na dobrej drodze.
Plany prywatyzacji ośmiu brazylijskich państwowych przedsiębiorstw, w tym giganta naftowego Petrobrasa, zostały odrzucone, zawieszono nowe pozwolenia na broń i opracowano przepisy mające na celu zwalczanie dezinformacji w internecie – wymieniają analitycy EMIS (ISI Emerging Markets Group) w raporcie „From Tradition to Tech – The New Era of Industrialisation in Brazil”.
Analitycy wskazują, że rząd Brazylii pragnie ożywić Pakt Współpracy Amazońskiej, który jednoczy osiem krajów położonych wzdłuż Amazonii, czyli największego lasu deszczowego na świecie. Temat zajmuje ważne miejsce w programie Luiza Inacio Luli. Urzędujący prezydent zobowiązał się naprawić szkody środowiskowe spowodowane przez swojego poprzednika, Jaira Bolsonaro, pod którego rządami wylesianie osiągnęło najwyższy od 15 lat poziom (średnie roczne wylesianie wzrosło wtedy o 75 proc. w porównaniu do poprzedniej dekady).
Brazylia zwiększa wysiłki w celu ożywienia sektora produkcyjnego, który od lat słabnie, ciągnąc za sobą w dół także konkurencyjność kraju na rynku światowym. W 1985 roku udział przemysłu wytwórczego w krajowym PKB (w cenach bieżących) wynosił prawie 36 proc., ale od tego czasu jego znaczenie spada. W 2021 roku osiągnął zaledwie 11,1 proc. „Brazil cost” (port. „Custo Brazil”), jak określany jest bardzo złożony brazylijski system podatkowy, a także rosnące ceny energii okazały się jednymi z głównych czynników deindustrializacji Brazylii. Osłabiły konkurencyjność lokalnie wytwarzanych towarów. Co ciekawe, w 2001 roku najczęściej eksportowanym przez Brazylię towarem były samoloty i inne maszyny powietrzne (4,8 proc. pod względem wartości), a w 2022 roku była to już znana dobrze światu soja (13,9 proc.).
Jak twierdzą analitycy EMIS, wydaje się jednak, że dzięki wsparciu fali innowacji, która trwa w Brazylii od kilku lat, spadek wartości tamtejszego przemysłu może się zatrzymać. Trzeba zauważyć, że są już tego pierwsze oznaki. W rankingu Global Innovation Index z 2022 roku Brazylia zajęła 54. miejsce na 132 kraje – i oznacza to poprawę wyniku o 3 pozycje w porównaniu zaledwie z rokiem poprzedzającym. W 2022 roku, zgodnie z danymi INPI, czyli Krajowego Instytutu Własności Przemysłowej, w Brazylii złożono łącznie 27 139 wniosków patentowych. Liczba patentów przyznanych w 2022 roku wzrosła o 77,1 proc. w porównaniu z 2019 rokiem – ostatnim przed pandemią COVID-19.
Proces reindustrializacji brazylijskiej gospodarki będzie wspierany przez proponowaną reformę podatkową, która ma wygenerować wzrost PKB o 12 proc. w ciągu najbliższych 15 lat, a do tego pobudzić eksport i inwestycje. Reforma przewiduje zniesienie podatku od wyrobów przemysłowych i zastąpienie go jednolitym podatkiem od towarów i usług.