#WykresDnia: Lira szoruje po dnie

Lira turecka osiągnęła nowe minimum, kontynuując gwałtowny spadek.

Publikacja: 07.08.2020 09:44

#WykresDnia: Lira szoruje po dnie

Foto: AFP

Foto: parkiet.com

Lira turecka spadła w czwartek do rekordowo niskiego poziomu, pomimo wysiłków banku centralnego, aby zapewnić inwestorów, że gospodarka kraju wychodzi z pandemii koronawirusa -  pisze Financial Times.

Waluta przebiła się przez poprzednie minima ustalone w maju tego roku oraz w kryzysie, który utrzymał się latem 2018 roku, osiągając 7,3079 TL w stosunku do dolara, wybijając się po tym, jak władzom udało się wesprzeć lirę na początku tego roku dzięki ogromnej sprzedaży malejących rezerwy walutowych.

Spadek o 3,6 proc. do najniższego punktu dnia oznaczał drugi dzień intensywnej wyprzedaży po oznakach dysfunkcji na krajowych rynkach pieniężnych w tym tygodniu, co skłoniło inwestorów i analityków do spekulacji, czy bank centralny może potrzebować podniesienia stóp procentowych, aby zwiększyć trochę stabilność. Indeks tureckiej giełdy spadł również - o ponad 5 proc. -  i był to największy spadek od połowy marca.

„Coś musi się zmienić" - powiedział Paul McNamara, zarządzający portfelem rynków wschodzących w GAM w Londynie. Krajowe interwencje na rynku walutowym i inne narzędzia zastosowane w celu utrudnienia sprzedaży liry wydają się „wyczerpane", powiedział, co oznacza, że ??„potrzebna jest jakaś reakcja". „Czy kontrole administracyjne, podwyżki stóp czy coś innego" - powiedział.

Po kilku godzinach spadków waluty w czwartek, bank centralny wydał komunikat, w którym stwierdził, że „ożywienie gospodarcze nabiera tempa". Dodał, że „zmiany cen na rynkach są uważnie monitorowane" i „jest gotowy" do podjęcia działań. Lira zanotowała po komunikacie dalsze spadki, po czym nieznacznie wzrosła.

Lira straciła w tym roku około 18 proc. wartości w stosunku do dolara amerykańskiego, pomimo jego słabości. Analitycy ostrzegają, że Ankarze wyczerpują się możliwości zajęcia się utrzymującą się wysoką inflacją i importem, a także mocno osłabionymi w odpowiedzi Turcji na pandemię koronawirusa rezerwami walutowymi w banku centralnym.

Dwa lata po dewastującym kryzysie walutowym, który wywołał recesję i wywołał odpływ zagranicznych inwestycji, od początku 2018 r. Wartość liry spadła blisko o połowę. W miarę jak waluta biła rekordy zarówno w stosunku do dolara, jak i euro, Turcy martwili się spadkiem dochodów i siły nabywczej oraz niższym standardem życia w kraju przyzwyczajonym do wolnego handlu i podróżowania. Na rynku pieniężnym rosną zakłady, że bank centralny wkrótce podniesie stopy procentowe pomimo presji prezydenta Tayyipa Erdogana na tanie kredyty. „Jesteśmy krajem, który politycznie nie lubi stóp procentowych, więc nie spodziewamy się podwyżki stóp, chyba że nie ma innej opcji" - powiedział agencji Al Jazeera pracownik Departamentu Skarbu w jednym z banków.

Analizy rynkowe
Tydzień na rynkach: Trump straszy, rynki się nie boją
Analizy rynkowe
Inwestorzy na rozdrożu. Kupować drogo czy uciekać?
Analizy rynkowe
Styczniowe gwiazdy. Co je czeka?
Analizy rynkowe
Czy warto postawić na przecenione akcje?
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”
Analizy rynkowe
Diagnostyka ruszyła z ofertą publiczną. Warto kupić akcje?
Analizy rynkowe
Przetasowania w portfelach OFE. Kto zyskał, a kto stracił?