PKO Obligacji Samorządowych inwestuje w instrumenty dłużne emitowane, poręczone lub gwarantowane przez Skarb Państwa, Narodowy Bank Polski, jednostkę samorządu terytorialnego oraz w jednostki i tytuły uczestnictwa funduszy inwestujących w papiery dłużne.
Jak podaje TFI, fundusz jest dla osób, które poszukują alternatywy wobec lokat bankowych, chcą inwestować w sposób umożliwiający przyjęcie ekspozycji na jednostki samorządu terytorialnego z ograniczonym ryzykiem inwestycyjnym oraz kredytowym, preferują niską zmienność czy oczekują wyższej stopy zwrotu niż z depozytów bankowych.
Maksymalna opłata za zarządzanie sięga 1,8 proc., natomiast opłata rzeczywista to 0,5 proc. – podaje PKO TFI. Opłata za nabycie może wynosić z kolei do 1,5 proc.
Jak czytamy, subfundusz może nie być odpowiedni dla osób, które zamierzają wycofać swoje środki przed upływem dwóch lat. PKO Obligacji Samorządowych nie ma benchmarku, natomiast poziom ryzyka określono na 2 w siedmiostopniowej skali.
Portal analizy.pl klasyfikuje PKO Obligacji Samorządowych do kategorii funduszy dłużnych polskich pozostałych. Obecnie w tym gronie znajdują się cztery fundusze. Najlepszym od początku roku jest BNP Paribas Konserwatywny z wynikiem 1,89 proc. Tuż za nim jest Pekao Obligacji Samorządowych z 1,76-proc. stopą zwrotu. Dalej, z wynikiem 0,86 proc., Sigma Obligacji Plus, również z oferty PKO TFI. Z tej trójki największy jest fundusz zarządzany przez Pekao TFI, który pod zarządzaniem ma blisko 219 mln zł. Maksymalna opłata stała w Pekao Obligacji Samorządowych sięga aż 2 proc., natomiast rzeczywista 0,8 proc. Do tego fundusz może pobierać opłatę zmienną za wynik.BNP Paribas Konserwatywny pobiera z kolei 0,4 proc. opłaty za zarządzanie.